Prezes Rezerwy Federalnej (FED), Jerome Powell, wielokrotnie spotykał się z otwartą krytyką prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Jak podaje Bloomberg, w marcu po raz kolejny rozmawiał z prezydentem odnośnie największego tygodniowego spadku na rynku akcji w 2019 wywołanego obawami o spowolnienie koniunktury i pogarszającą się kondycję zatrudnienia. Zdaniem Trumpa sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby bank centralny „omyłkowo” nie podnosił stóp procentowych.
Proces zacieśniania polityki pieniężnej z „żałosnym” wyczuciem czasu
Od wielu miesięcy Donald Trump oskarża Powella oraz Rezerwę Federalną o niewłaściwe prowadzenie polityki pieniężnej, które ogranicza rozwój krajowej gospodarki oraz zwiększa niepokoje na rynku akcyjnym. „Staram się rozwiązywać pewne problemy, a FED stoi mi na drodze. Instytucja ta popełnia wielki błąd, ponieważ mam pewne przeczucia, a z doświadczenia wiem, że dają mi one czasem więcej niż może mi doradzić najtęższy umysł” – komentował Trump w listopadzie ub.r.
Pod koniec marca prezydent Stanów Zjednoczonych oficjalnie wyrażał swoje niezadowolenie we wpisie na Twitterze. Trump sugeruje w nim, że podwyżki stóp były „omyłkowe” a proces zacieśniania polityki pieniężnej został „żałośnie” zaplanowany czasowo. Gdyby FED wstrzymał się z tymi działaniami, wtedy PKB, giełda oraz światowe rynki znajdowałyby się rzekomo na o wiele lepszych pozycjach:
Zobacz również: Powell na dywaniku u Trumpa. Omawiali prognozy gospodarcze USA
Według Wall Street Journal krytyka przeniosła się również na bardziej bezpośrednie pole, kiedy Trump trzykrotnie spotykał się z Powellem w zeszłym tygodniu, oskarżając jednocześnie sekretarza skarbu, Stevena Mnuchina, o rekomendowanie kandydatury Powella na szefa banku centralnego.
Obawy o spowolnienie amerykańskiej gospodarki pojawiły się na początku zeszłego miesiąca, kiedy Departament Pracy raportował najwolniejsze tempo kreacji nowych miejsc pracy od września 2017 roku. W tamtym tygodniu amerykański rynek akcji tracił 2,2%, co było najgorszym rezultatem od 21 grudnia.
„Wydaje mi się, że jestem na Ciebie skazany” – miał powiedzieć Donald Trump do Jerome Powella według informatorów Wall Street Journal.