Wybuch pandemii koronawirusa przyczynił się do powstania najpoważniejszego od lat kryzysu gospodarczego, który to z kolei zmusił członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) do aż trzykrotnego obniżenia poziomu stóp procentowych w naszym kraju, w efekcie czego referencyjna stopa proc. wynosi obecnie zaledwie 0,10 proc. co jest najniższym poziomem w historii. Mimo, że prof. Eryk Łon będący jednym z członków RPP jeszcze do niedawna uważał, że wyhamowanie procesów inflacyjnych w naszym kraju przemawia za stabilizacją polskich stóp procentowych na dotychczasowym poziome, to obecnie nie wyklucza on konieczności ich obniżenia.
NBP dokona kolejnej obniżki stóp proc.?
– Wprowadzenie w dniu 27 marca nowych obostrzeń związanych z potrzebą zwalczania epidemii koronawirusa w Polsce może spowodować, że tempo wychodzenia naszego kraju z przejściowych trudności gospodarczych będzie nieco mniej dynamiczne, niż można było tego oczekiwać jeszcze na początku tego roku – wskazał w poniedziałkowym artykule dla Radia Maryja członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Eryk Łon przypominając, że okres obowiązywania wspomnianych obostrzeń może ulec przedłużeniu.
Jego zdaniem, w najbliższym czasie warto będzie uważnie przyglądać się liczbie przypadków nowych zakażeń koronawirusem oraz kolejnemu odczytowi wskaźnika PMI w przemyśle.
– Gdyby okazało się, że skala nowych zakażeń koronawirsuem jest niepokojąco wysoka a dodatkowo jeszcze poziom wskaźnika PMI w przemyśle spadłby poniżej 50 punktów wówczas moja skłonność do myślenia o potrzebie obniżenia stóp procentowych w Polsce mogłaby stać się ekstremalnie wysoka – przyznał Łon dodając, że prawdopodobieństwo urzeczywistnienia się takiego scenariusza uważa za dość niskie, ale należy brać pod uwagę także możliwość jego realizacji.
Kurs euro najwyżej od 12 lat!
Na rynku walutowym dostrzec możemy w ostatnim czasie zauważalną deprecjację polskiego złotego zarówno w stosunku do euro, jak również w relacji do franka szwajcarskiego, funta czy dolara amerykańskiego.
Kurs euro wzrósł dziś o niemal 4 grosze, powiększając w ten sposób zasięg trwającej od 10 lutego br. aprecjacji do ponad 21 groszy. Tak znaczne wzrosty sprawiły, że kurs euro znajduje się obecnie na najwyższym poziomie od 12 lat tj. od marca 2009 roku i jednym z najwyższych poziomów w historii. Na uwagę zasługuje fakt, iż powyżej obecnego poziomu był on zaledwie dwukrotnie: na przełomie 2003-2004 r. oraz we wspomnianym już 2009 r.
Eryk Łon przyjmuje jednak tą sytuację z “ogromnym wewnętrznym spokojem”. Jego zdaniem można ona być bowiem wynikiem między innymi przekonania uczestników rynku walutowego o tym, że NBP jest gotów w każdej chwili dokonać interwencji walutowych skupując waluty obce, po to, aby dodatkowo przyczynić się do poprawy rentowności polskiego eksportu.