Amerykańskie indeksy giełdowe rozpoczęły poniedziałkowy handel na zielono, bo inwestorzy zareagowali pozytywnie na informacje, że obie strony amerykańsko-chińskich negocjacji handlowych są na końcowych etapach do osiągnięcia porozumienia. Według niedzielnego raportu The Wall Street Journall Waszyngton i Pekin powinny podpisać umowę już w tym miesiącu.
Chociaż umowa nie została jeszcze sfinalizowana, a po obu stronach wciąż stoją przeszkody, formalne porozumienie będzie można osiągnąć na szczycie pomiędzy prezydentem Donaldem Trumpem a chińskim prezydentem Xi Jinpingiem – planowanym prawdopodobnie około 27 marca. Porozumienie zniosłoby większość amerykańskich ceł nałożonych w ostatnich miesiącach na Chiny w zamian za to, że zgodnie z własnymi obietnicami zgodzą się one między innymi na zwiększenie eksportu z USA.
Rosnące perspektywy zbliżającego się końca wojny handlowej oraz gołębie sygnały płynące z Rezerwy Federalnej były głównymi przyczynami trendu wzrostowego na amerykańskich indeksach w ostatnich tygodniach. Indeks S&P 500 rośnie na otwarciu około 0,4% handlując najwyżej od października. Indeks ten znajduje się jedynie 4,5% poniżej rekordowego poziomu z końca września ubiegłego roku. Kurs walczy obecnie z silnym poziomem oporu znajdującym się w pobliżu 2820 punktów. Jego przebicie otworzyłoby drogę w stronę wrześniowych szczytów przy poziomie 2946 punktów. W przeciwnym przypadku indeks może powrócić do szerokiego kanału ograniczonego od dołu poziomami 2600 i 2630 punktów a od góry poziomem 2820 punktów.
W tym tygodniu rozpoczyna się również Narodowy Kongres Ludowy na którym chińscy oficjele partyjni ogłoszą prognozy wzrostu gospodarczego. Inwestorzy będą tez oczekiwać na decyzję banków centralnych odnośnie poziomu stóp procentowych oraz przyszłości ich polityki pieniężnej zaczynając od Rezerwowego Banku Australii we wtorek, poprzez Bank Kanady w środę a kończąc na Europejskim Banku Centralnym w czwartek.