Poniedziałki zwykle nie nastrajają pozytywnie do tradingu – brak zaplanowanych publikacji oraz niższa niż zazwyczaj zmienność na rynku powodują, że pierwszy dzień tygodnia traktowany jest jako rozruchprzed kolejnym tygodniem. Dzisiejszego dnia, 26 września nie możemy jednak tak traktować…
Nie dziś, a wczoraj późnym wieczorem poznaliśmy najnowsze dane dotyczące nowozelandzkiego bilansu handlowego. Sierpień rozczarował co widać zarówno w danych miesięcznych jak i rocznych. Deficyt handlowy Nowej Zelandii wyniósł bowiem 1,265 mld NZD wobec prognoz na poziomie 766 mln NZD. Dane za lipiec wskazały na deficyt rzędu 433 mln NZD. Winą za tak słabe dane obarcza się zarówno poziom eksportu, który w sierpniu spadł do poziomu nie widzianego od nieco ponad trzech lat (3,39 mld NZD) jak również większy niż prognozowano wzrost poziomu importu (4,65 mld wobec prognoz na poziomie 4,31 mld NZD).
NZD/USD spada do poziomu dołków z połowy miesiąca, formując przy okazji rozszerzający się trójkąt:
Warto jeszcze zwrócić uwagę na pierwszą po ostatniej konferencji wypowiedź gubernatora BoJ, Haruhiko Kurody. Przemawiając w Osace, Kuroda zaznaczył, że dalsze luzowanie japońskiej polityki monetarnej zakłada kolejne obniżki stóp procentowych. Rozszerzenie ilościowe jak i jakościowe programu skupu aktywów jest jedynie opcją. Jak zawsze, Kuroda zwrócił uwagę na ciągłą gotowość BoJ do dalszych obniżek jeśli zajdzie taka potrzeba. Zapowiedział również, że choć powrót poziomu inflacji na akceptowalne poziomy zajmie więcej czasu niż pierwotnie zakładano, to nie powstrzyma to Banku przed dalszymi działaniami luzującymi. USD/JPY w poniedziałkowy poranek utrzymuje się w formacji trójkąta:
Na co jeszcze czekamy?
Na co zwrócić uwagę podczas dzisiejszej sesji na rynkach? Przede wszystkim na zaplanowaną na godzinę 10:00 publikację indeksu IFO. Wskaźnik niemieckiego instytutu powinien ukształtować się na poziomie 106,4 (poprzednio 106,2).
O 11:30 zacznie przemawiać Thomas Jordan, szef banku centralnego Szwajcarii. To pierwsze od dłuższego czasu wystąpienie Jordana, więc oczekiwana wówczas jest większa zmienność na franku.
Sesja amerykańska również rozpoczyna się wystąpieniem członka banku centralnego. O 15:30 usłyszymy co do powiedzenia ma Neel Kashkari z Fed Minneapolis. Z racji dotychczasowego gołębiego stosunku Kashkariego do polityki monetarnej Fed oczekiwana jest raczej niedźwiedzia reakcja USD.
Trzydzieści minut później, punktualnie o 16:00 polskiego czasu opublikowany zostanie raport dotyczący sprzedaży nieruchomości na amerykańskim rynku pierwotnym. Prognozy zakładają spadek wartości sprzedaży w ujęciu miesięcznym o 8,8% w stosunku do poprzedniego odczytu na poziomie 654 tysięcy.
Pięć minut po 17:00 Mario Draghi będzie przemawiał przed Parlamentem Europejskim. Czterdzieści minut później, wypowie się członek zarządu Fed, Daniel Tarullo. Punktualnie o 18:00 dowiemy się co do powiedzenia ma Ewald Nowotny z EBC, natomiast o 19:30 śledzić będziemy przemowę Roberta Kaplana z Fed Dallas. Wszystkie wystąpienia przedstawicieli banków centralnych, jak również publikacje makroekonomiczne można na żywo śledzić za pośrednictwem profilu Comparic.pl na Twitterze.