Sesja europejska nie będzie bogata w publikacje makroekonomiczne. Najważniejszym odczytem będzie wskaźnik PMI dla usług w Wielkiej Brytanii. Kraj żyje jednak teraz doniesieniami o tajnym porozumieniu Theresy May w sprawie Brexitu. W nocy swoje przemówienie miał prezes Banku Japonii. Kuroda zapowiedział, że bank centralny jest gotowy nadal luzować swoją politykę monetarną, aż do osiągnięcia celu inflacyjnego.
Co z tym Brexitem?
Sunday Times donosi, że brytyjska premier osiągnęła sukces w negocjacjach z przedstawicielami Unii Europejskiej. Wielka Brytania ma pozostać w unii celnej. Informacja na razie pochodzi z nieujawnionego źródła.
Irlandia Północna nie będzie traktowana w żaden specjalny sposób. To prawdopodobnie rozwiązuje problem twardej irlandzkiej granicy i toruje drogę do porozumienia w sprawie Brexitu. Jednocześnie May jest na dobrej drodze do zawarcia porozumienia politycznego w sprawie przyszłego partnerstwa gospodarczego. Taki ruch pozwoliłby zachować wolny handel z UE.
W zeszłym tygodniu pojawiły się doniesienia, że porozumienie może zostać osiągnięte do tego wtorku. Wynik negocjacji – o ile wiadomości są prawdziwe – jest na tyle korzystny dla Wielkiej Brytanii, że powinien zostać zaakceptowany przez rząd i parlament. Prawdopodobnie Theresa May zdoła w ten sposób zabezpieczyć swoją pozycję na fotelu premiera.
GBPUSD zareagował na opublikowane informacje pozytywnie. Cena w nowym tygodniu otworzyła się z luką wzrostową wynoszącą około 60 pipsów. Od tego czasu wzrosty zostały już nieco zanegowane. Obecnie kabel powrócił poniżej okrągłego poziomu 1,30.
Kabel rozpoczął tydzień od wzrostów
Kuroda twardo stoi przy swoim
W nocy swoje przemówienie miał prezes Banku Japonii. Kuroda powiedział, że sytuacja rynkowa poprawiła się nieco od czasu ostatniego dostosowania polityki monetarnej, które miało miejsce w lipcu. Bank centralny jest świadomy tego, że bardzo luźna polityka wpływa na stabilność rynku finansowego. Banki komercyjne biorą na siebie więcej ryzyka niż zwykle, co może stanowić problemy w przyszłości.
Jak na razie ryzyko destabilizacji finansowej jest niewielkie, ale Bank Japonii na bieżąco monitoruje jego rozwój. Obecnie największym czynnikiem ryzyka są czynniki zewnętrzne, przede wszystkim protekcjonalizm gospodarczy dużych gospodarek. Zacieśnianie polityki monetarnej rozpocznie się dopiero po osiągnięciu celu inflacyjnego.
Inflacji w Japonii jeszcze daleko do ustalonego celu