Dzisiejsza sesja będzie raczej spokojna, przynajmniej pod względem publikacji makroekonomicznych. Powoli czuć, że zbliżają się wakacje. W nadchodzącym tygodniu poznamy między innymi decyzję RBNZ w sprawie stóp procentowych w Nowej Zelandii, a także dane dotyczące kwartalnego wzrostu PKB w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Kanadzie.
Koniec QE jeszcze w tym roku?
Reuters przeprowadził ankietę wśród prawie stu ekonomistów na temat oczekiwań dotyczących działań Europejskiego Banku Centralnego. Wynika z niej, że eksperci spodziewają się wzrostu gospodarczego w wysokości 2,2%. Jest to nieco słabszy wynik niż w majowej ankiecie (2,3%). Standardowo największe ryzyko dla gospodarki stanowią zwiększony protekcjonizm, sytuacja polityczna we Włoszech oraz Brexit.
Wszyscy ankietowani powiedzieli, że szanse na przedłużenie QE na przyszły rok przez EBC są „niskie”, a aż 60% określiło je jako „bardzo niskie”. W ciągu tego i kolejnego roku inflacja w strefie euro powinna wynosić 1,6%, a w 2020 roku 1,7%. Wynika z tego, że rynki nie widzą szans na osiągnięcie stałej inflacji w wysokości 2% w ciągu najbliższych lat. Ponad 60% ekonomistów uważa, że pierwsza podwyżka stóp będzie miała miejsce w drugiej połowie 2019 roku.
Inflacja w strefie euro prawdopodobnie jeszcze długo będzie poniżej celu
Co zrobi RBNZ?
W środę o 23 polskiego czasu będzie miała miejsce decyzja Banku Rezerw Nowej Zelandii w sprawie stóp procentowych. Raczej nie uświadczymy tutaj niespodzianek, rynki spodziewają się pozostawienia stóp na poziomie 1,75%. Co do dalszej przyszłości, większość osób uważa, że RBNZ zacznie zacieśniać politykę monetarną dopiero w drugiej połowie 2019 roku.
ANZ mówi nawet, że najwcześniejszy możliwy termin podwyżki stóp to listopad 2019. W poprzednich prognozach bank mówił o sierpniu 2019. Co się zmieniło? Zmniejszyły się prognozy dotyczące wzrostu PKB. RBNZ musi również poczekać na stałą podwyżkę inflacji, która rośnie jedynie małymi krokami. Dolar nowozelandzki jest jedną z najgorzej radzących sobie walut w drugim kwartale roku.
Kiwi mocno osunęło się w drugim kwartale
Ubogi kalendarz
O 10:00 poznamy dane dotyczące nastrojów biznesowych w Niemczech, mogą mieć one duży wpływ na cenę euro. Poprzednio indeks Ifo wynosił 102,2 pkt, teraz rynki spodziewają się nieco słabszej wartości – 101,9 pkt. Wtedy również nastąpi publikacja danych dotyczących bezrobocia w Polsce, powinno ono spaść z 6,3% do 6,1%. Po południu poznamy dane dotyczące sprzedaży nowych nieruchomości w USA.
Sprzedaż nowych domów w USA w ciągu ostatniego roku