Poniedziałek nie będzie dniem obfitym w publikacje makroekonomiczne. Dzięki temu można na spokojnie przygotować się do tradingu. W nocy poznaliśmy dane z Australii, które są bardzo dobrym wskaźnikiem przed środową publikacją PKB. Nowa Zelandia ma dzień wolny od pracy w związku z urodzinami Królowej.
Zacznijmy od nocnych danych makroekonomicznych. W Australii opublikowano dane dotyczące zapasów firm w pierwszym kwartale roku. Zwiększyły się o 0,7%, oczekiwano 0,0%, poprzednio wyniosły +0,2%. To bardzo dobry wynik przed środową publikacją danych dotyczących produktu krajowego brutto. Matematyka jest tu prosta. Wzrost zapasów o 0,7% oznacza dodanie 0,7% do PKB.
Ponadto dane te są dodatkowo korzystne dla przyszłości australijskiej gospodarki. Jeśli zapasy rosną z powodu spodziewanego większego popytu, to znaczy, że w przyszłości zwiększą się zyski. Gorzej, jeśli wzrost zapasów ma związek ze spadkiem obecnego popytu.
Dobrze również wygląda sytuacja konsumentów w Australii. Sprzedaż detaliczna w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,4%, choć spodziewano się dwa razy słabszego wyniku. AUDUSD reaguje na dane mocnym wzrostem. W ostatnich godzinach cena poszła w górę o kilkadziesiąt pipsów, obecnie unormowała się powyżej bariery 0,7600.
AUDUSD w górę po dobrych danych
PMI w Wielkiej Brytanii
Poranna sesja będzie mniej obfita w dane makroekonomiczne niż zwykle. O 9:00 poznamy zmianę stopy bezrobocia w Hiszpanii. Według szacunków liczba osób bez pracy powinna zmniejszyć się o 105,7 tys. osób. Kwadrans później poznamy poziom zatrudnienia w pierwszym kwartale w Szwajcarii.
O 10:30 zostanie opublikowany wskaźnik PMI dla sektora budowlanego w Wielkiej Brytanii. Według prognoz ma być nieco słabszy niż poprzednio, rynki oczekują wartości 52,0 w stosunku do 52,5 pkt w kwietniu. Da brytyjskiej gospodarki istotniejszym wskaźnikiem jest jednak PMI w usługach, a te dane dopiero zostaną opublikowane. Mimo to dzisiejszy odczyt może mieć wpływ na decyzję w sprawie podwyżki stóp przez Bank Anglii.
PMI w sektorze budowlanym w ciągu ostatniego roku tylko dwa razy było poniżej granicy 50 pkt