Azjatycka sesja upłynęła w miarę spokojnie. Australia opublikowała nieco słabsze od oczekiwań dane z rynku nieruchomości. Na srebrze doszło do silnego, niczym nieuzasadnionego wystrzału ceny, jednak wykres wrócił już do normy. W Wietnamie trwa szczyt z udziałem Donalda Trumpa i Kin Jong Una. W nocy swoje przemówienie miał Kataoka z Banku Japonii, który nie zgadza się ze stanowiskiem swojego przełożonego. Goldman Sachs opublikował serię prognoz gospodarczych.
Goldman Sachs o globalnej gospodarce
Najnowszy raport opublikowany przez Goldman Sachs prognozuje globalny wzrost PKB w 2019 roku w wysokości 3,5%. Zaznaczono jednak, że istnieje ryzyko spadku tej wartości. Spojrzenie na kurs dolara amerykańskiego pozostaje spadkowe – jest to odzwierciedlenie gołębich komunikatów FED. Szansa na podwyżkę stóp w ciągu najbliższych 6-9 miesięcy jest niższa. Żeby do niej doszło, potrzeba odbicia zarówno wzrostu gospodarczego, jak i bazowej inflacji.
W ciągu najbliższego kwartału powinna wzrosnąć cena ropy naftowej. Bank jest pozytywnie nastawiony do amerykańskiej gospodarki. Według raportu spowolnienie spowodowane ciaśniejszymi warunkami finansowymi powinno się osłabić. Wzrost w Chinach może powrócić, pojawiają się pierwsze pozytywne oznaki.
Europa nadal pozostaje najsłabszym regionem – Włochy są w recesji, Niemcom niewiele do tego stanu brakuje. Oczekiwania dotyczące zacieśniania polityki monetarnej przez EBC opóźniły się. Pierwsza podwyżka powinna nastąpić nie wcześniej niż na koniec 2019 roku.
Wzrost gospodarczy w strefie euro wyraźnie słabnie
Kataoka nie zgadza się z trwałym luzowaniem
W nocy swoje przemówienie miał Goushi Kataoka z Banku Japonii. Powiedział, że jest przeciwny strategii trwałego luzowania polityki monetarnej. Jego zdaniem doprowadzi to do zwiększonej niepewności na rynkach, a do osiągnięcia celu cenowego nadal daleka droga.
Bank Japonii powinien zastosować inne środki do szybkiego osiągnięcia inflacji na poziomie 2%. Zdaniem Kataoki najlepszym rozwiązaniem byłoby jeszcze silniejsze luzowanie polityki monetarnej, ale na krótki okres, a następnie podwyżka stóp i próba normalizacji.
Inflacja bazowa w Japonii wyniosła 0,8% w styczniu. Od 2015 roku nie znajdowała się powyżej 1%, nie mówiąc już o osiągnięciu w długim terminie celu na poziomie 2%.
Japońska inflacja nadal jest słabsza od postawionego celu