Dziś czeka nas wyjątkowo uboga w dane makroekonomiczne sesja. Poza paroma wystąpieniami członków banków centralnych niewiele się będzie działo. Dodatkowo Wielka Brytania ma dzień wolny od pracy. Całe szczęście w nocy pojawiły się minutki Banku Japonii, więc dzień na pewno nie będzie całkowicie zmarnowany.
Bank Japonii utrzymał stopy procentowe na niezmiennym poziomie, co nikogo nie zdziwiło. Ustalono cel dla 10-letnich obligacji skarbowych w okolicach zera. Decyzja była prawie jednogłośna, jedynie Kataoka się wyłamał w kwestii rentowności obligacji. Uważa on, że Bank Japonii powinien działać jaśniej w kwestii dalszego luzowania, jeśli czynniki wewnętrzne opóźnią osiągnięcie prognoz. Jego zdaniem szansa na osiągnięcie inflacji w okolicach 2% jest bardzo niska. Reszta członków Banku jest bardziej optymistyczna w tej kwestii.
BoJ uważa, że należy otrzymać obecną politykę luzowania. Do osiągnięcia celu cenowego jeszcze daleka droga. Według niektórych członków Bank Japonii powinien dokładniej monitorować zalety i skutki uboczne polityki długotrwałego luzowania. Pojawiły się obawy o zwiększenie ryzyka finansowego w środowisku obniżonych stóp procentowych. Celem Banku powinno być wyjaśnienie, dlaczego jeszcze nie udało się zbliżyć do celu inflacyjnego.
Ogólna retoryka Banku nie zmieniła się od czasu spotkania w marcu. Bank Japonii nadal jest przekonany do luzowania polityki monetarnej. USDJPY początkowo zareagował na minutki spadkami, jednak zostały one już zniwelowane.
Co nas jeszcze czeka?
O 8:00 poznamy dane dotyczące zamówień w niemieckich fabrykach. Według prognoz powinny się one zwiększyć o 0,5% w skali miesiąca (poprzedni wynik wyniósł 0,3%). O 9:15 poznamy inflację CPI w Szwajcarii. Nie powinno tu być zaskoczenia.
Dziś czeka nas również seria przemówień członków banków centralnych. Warto posłuchać, co mają do powiedzenia, ale raczej nie będzie to nic przełomowego. Najpierw wypowie się Lane z Banku Kanady. Po południu będziemy mogli posłuchać Bostica z FED, a wieczorem wystąpi jego kolega – Kaplan. W międzyczasie przemawiać będzie Praet z Europejskiego Banku Centralnego.