Dzisiejszy kalendarz jest dosyć obfity w publikacje makroekonomiczne. W trakcie sesji europejskiej wprawdzie nie będzie się zbyt wiele działo, ale po południu oczekujemy serii danych zza oceanu. Najważniejsza będzie publikacja zmiany zatrudnienia pozarolniczego ADP. W nocy miało miejsce przemówienie Goushiego Kataoki z Banku Japonii, który powiedział co nieco na temat prowadzonej polityki monetarnej.
Długoterminowy cel rentowności obligacji przestarzały
O wpół do czwartej polskiego czasu miało miejsce przemówienie członka Banku Japonii. Goushi Kataoka powiedział, że w obecnych uwarunkowaniach gospodarczych szanse na przyspieszenie tempa wzrostu inflacji są nikłe. Lipcowa decyzja BOJ sprawiła, że długoterminowy cel dla rentowności obligacji rządowych stał się nieaktualny.
Zdaniem Kataoki, raporty Banku Japonii są zbyt ogólnikowe i skupiają się na oczywistych kwestiach, brakuje jasnych wskazówek co do inflacji i oczekiwań dotyczących jej wzrostu. Zgoda na zwiększenie rentowności długoterminowych obligacji przy jednoczesnej niskiej inflacji sprawia, że dojdzie do opóźnienia celu cenowego.
Jeśli chodzi o gospodarkę globalną, to członek Banku Japonii uważa, że nadejdzie spowolnienie, które rozpocznie się już w przyszłym roku. USDJPY nie zareagował jakoś gwałtownie na słowa Kataoki, choć od czasu jego przemówienia mamy do czynienia z niewielkimi wzrostami.
ADP i NFP
Dzisiejsza publikacja zatrudnienia w sektorze pozarolniczym przez ADP będzie zajawką naprawdę istotnych danych, czyli jutrzejszego NFP. Od wyników na amerykańskim rynku pracy w dużej mierze zależy polityka monetarna stosowana przez FED.
Wczoraj późnym wieczorem miało miejsce przemówienie Raphaela Bostica z FED Atlanta, który jest członkiem FOMC. Powiedział, że amerykańska gospodarka radzi sobie całkiem nieźle. Doszło do momentu osiągnięcia pełnego zatrudnienia, a inflacja jest na poziomie 2%. Skoro gospodarka daje sobie radę samodzielnie, to pora na zastosowanie neutralnej polityki monetarnej.
Wracając do ADP, rynki oczekują słabszego wyniku niż miesiąc temu, gdy zatrudnienie wzrosło o 219 tys. osób. Tym razem mediana oczekiwań analityków jest na poziomie 188 tys. osób. Liczba wstępnych zadeklarowanych bezrobotnych powinna być stabilna – na poziomie 214 tys. osób (poprzednio 213 tys.).
Wyniki ADP w ostatnich miesiącach