Ponura środa na rynkach

Opublikowano 15.12.2011, 21:48
DU
-

Gorsze od oczekiwań dane ze strefy euro zaskoczyły inwestorów. W szwajcarskiej gospodarce rośnie poziom deflacji. Kursy par euro-złoty i dolar-złoty kontynuowały rajd na północ.
W środę inwestorów zaskoczyły gorsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej w strefie euro. Merkel zapowiedziała też, że nie ma szans na wprowadzenie euroobligacji oraz na wzrost poziomu środków ESM (mają one wynieść 500 mld EUR). Inwestorzy negatywnie przyjęli te informacje, przez co indeksy na światowych giełdach skierowały się na południe oraz euro i funt traciły do dolara. Międzynarodowy Fundusz Walutowy wzywa ponadto Grecję, aby rozpoczęła redukcję zatrudnienia w sektorze publicznym. Poul Thomsen reprezentujący Fundusz powiedział, że nie wyobraża sobie jak miałoby bez tego nastąpić uzdrowienie fiskalne. Twardy orzech do zgryzienia będzie miał w czwartek Narodowy Bank Szwajcarii, który tego dnia zadecyduje w sprawie stóp procentowych. Są one obecnie na poziomie 0 proc., a kraj walczy z rosnącą deflacją. W środę okazało się, że inflacja producencka w Szwajcarii wyniosła - 0,8 proc. m/m wobec oczekiwań na poziomie - 0,2 proc. Niepomocna jest deprecjacja euro w stosunku do dolara, przez co inwestorzy otrzymują kolejny prospadkowy czynnik na kursie pary euro-frank. Bank Centralny stara się jednak bronić kursu 1,2 CHF (rynki plotkują o mogącej zapaść decyzji związanej z bronieniem wyższego kursu, tj. 1,25 CHF).
Kurs pary euro-dolar po utworzeniu w czwartek minimum na poziomie 1,2945 USD poruszał się w kanale 1,2975 - 1,2995 USD. Rynek funta do dolara znajdował się w nocy w trendzie spadkowym. Po utworzeniu lokalnego ekstremum na poziomie 1,5433 USD kurs ruszył do góry. O godz. 8.00 inwestorzy płacili za euro ok. 1,2994 USD oraz za funta ok. 1,5449 USD. Cena baryłki ropy rosła w ciągu nocy i utworzyła maksimum na poziomie 105,6 USD. Spadki były obecne na rynku złota, które traciło ze względu na umacniającego się dolara. Cena kontraktu na 10 funtów miedzi początkowo utworzyła lokalne minimum na poziomie 323,4 USD a następnie skierowała się na północ. O godz. 8.00 płacono za kontrakt ok. 325,6 USD.
Tak jak pisałem w środę, kontynuacja ruchu spadkowego na kursie pary euro-dolar była przyczyną dalszej deprecjacji złotego. Rynek eurodolara ma otwartą drogę do jeszcze niższego poziomu 1,2862 USD, przez co wzrosty na kursach par euro-złoty i dolar-złoty nie powinny być ostateczne. Kurs euro do złotego utworzył lokalne maksimum na poziomie 4,593 USD, ale jego przebicie otwiera drogę do poziomu 4,689 PLN. Ewentualna korekta na rynku może sprowadzić cenę, którą płacą inwestorzy na rynku za euro do poziomu 4,538 PLN. Rynek dolara do złotego ma otwartą drogę do poziomu 3,588 PLN. Korekta na rynku może sprowadzić kurs do poziomu 3,442 PLN. O godz. 8.00 inwestorzy na rynku płacili za euro 4,549 PLN oraz za dolara 3,502 PLN.
W czwartek mamy wysyp danych makroekonomicznych. Zostaną opublikowane indeksy PMI w Chinach, Niemczech oraz strefie euro. W eurolandzie poznamy poziom inflacji konsumenckiej a w USA nastąpi publikacja poziomu inflacji producenckiej. W Szwajcarii zapadnie decyzja ws. stóp procentowych. O godz. 15.15 nastąpi odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w USA za listopad.
Radosław Wierzbicki
NOBLE Markets

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.