Początek nowego tygodnia handlu na rynkach finansowych przynosi relatywną stabilizację na wycenie PLN wobec głównych, zagranicznych dewiz. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco 4,4040 PLN za euro, 3,9607 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0670 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,2440 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu spadły do okolic 2,89% w przypadku papierów 10-letnich.
Miniony tydzień przyniósł nam umocnienie PLN wobec głównych zagranicznych walut wraz z dalszą poprawą nastrojów na szerokim rynku po niedawnym szoku związanym z wynikami referendum w Wlk. Brytanii. Warto jednak zauważyć, iż pomimo wzrostu ok. 2,25% wobec USD i 1,7% względem CHF, PLN pozostaje relatywnie słabszy niż inne waluty EM jak ZAR, MXN czy RUB. Czwartkowy handel na koniec czerwca przyniósł próbę zamknięcia mocniejszego PLN, jednak ruch ten został dość szybko skorygowany już w piątek. Warto również wspomnieć o piątkowej rewizji ratingu Polski przez agencję S&P, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła rating BBB+/neg. W szerszym ujęciu polska waluta pozostaje relatywnie stabilną, pomimo szeregu czynników ryzyka i niepewności występujących w krótkim horyzoncie czasowym. Jednym z takich czynników ryzyka jest kwestia OFE, gdzie dziś na godz. 8:30 zaplanowano konferencję M. Morawieckiego oraz P. Borysa w tej sprawie. Rynek obawia się, iż rząd przedstawi dalsze plany konsolidacji OFE, które z kolei uderzą w płynność i kondycję GPW. Historycznie podjęcie tematu OFE przez partię rządzącą powodowało pogorszenie nastrojów inwestycyjnych wokół Polski, co bezpośrednio przejawiało się również w odpływie kapitałów od PLN. W szerszym kontekście PLN oraz innym walutom EM będzie ciążyć w nierozwiązany temat tzw. „Brexit’u”, który wedle większości analiz będzie „ciągnął się” przez najbliższe 2-3 lata skutecznie destabilizując jedność UE. Ponadto w zakresie inwestycji PLN inwestorzy mają świadomość utrzymującego się ryzyka związanego z ustawą frankową oraz wyzwań (utrzymanie deficytu poniżej 3,00%) związanych z przyszłorocznym budżetem.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy śledzić będą poranną konferencję dot. OFE oraz sytuację na szerokim rynku walutowym. Ponadto warto wspomnieć o dniu wolnym w USA (dzień niepodległości), co powinno ograniczyć aktywność handlu na początku tygodnia.
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia poprzedniego tygodnia wskazują, iż obecnie na rynku brak jest przekonania o możliwości umocnienia PLN poniżej 4,37 EUR/PLN. Czwartkowa zwyżka PLN została dość szybko skorygowana na większości zestawień. Wyjątek stanowi tutaj para GBP/PLN, która z uwagi na kiepskie nastroje wokół aktywów związanych z Wlk. Brytanią posiadała najmocniejszy potencjał spadkowy.