Poranny, środowy handel na rynku FX nie przynosi większych zmian na głównych parach ani na wycenie PLN. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2955 PLN za euro, 3,6789 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6990 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8357 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,179% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku FX nie przyniosło istotniejszych wydarzeń. Nieznacznie zyskiwał amerykański dolar, jednak inwestorzy w dalszym ciągu pamiętają o ostatnich słowach D. Trump'a odnośnie wyceny USD i oceny polityki FED. Dodatkowo wczoraj MFW stwierdził, iż to dolar wykazuje cechy przewartościowania, a kwotowania juana są w dużej mierze zbieżne z fundamentami. Zakres ruchów na eurodolarze pozostaje ograniczony, stąd również większość walut EM nie notuje istotniejszych zmian. Wczorajsze posiedzenie MNB i CBRT przyniosły nieco emocji. O ile na Węgrzech stopy pozostały bez zmian i było to spodziewane to już w przypadku Turcji inwestorzy oczekiwali podwyżki o ok. 100-125pb. Tymczasem CBRT nie dokonał zmiany, co momentalnie doprowadziło do przeceny tureckiej liry, której wycena spadła w okolice historycznych minimów. Pary związane z PLN pozostają w lokalnych konsolidacjach, a koszyk BOSSA PLN sugeruje możliwe odbicie.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego. Szeroki kalendarz makro zawiera m.in. odczyt niemieckiego indeksu IFO. Uwaga rynków skupiona będzie najpewniej na spotkaniu Trump-Juncker, gdzie możemy spodziewać się komentarzy odnośnie napięć handlowych na linii USA-UE.
Z rynkowego punktu widzenia USD/PLN pozostaje w ramach konsolidacji 3,66-3,70 PLN. EUR/PLN sygnalizuje spadek w okolice ostatniego ST dołka na 4,29 PLN. CHF/PLN konsoliduje w zakresie 3,6760-3,7265 PLN.