🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Pierwsza faza rozczarowania

Opublikowano 14.11.2019, 10:33

Optymizm inwestorów w odniesieniu do postępów w rozmowach handlowych jest wystawiany na ciężką próbę w obliczu nowych gróźb prezydenta Trumpa i oporów Chin do zakupu towarów rolnych. Awersja do ryzyka zaczyna przenikać mocniej w wyceny aktywów, premiując bezpieczne przystanie i uderzając w rynki wschodzące.

Według doniesień medialnych rozmowy handlowe USA i Chin utknłęy w miejscu, gdyż Pekin odmawia sztywnych deklaracji odnośnie importu towarów rolnych z USA. Chiny obawiają się, że są zmuszone oferować wiele za nic w zamian i targują się o zniesienie ceł, ale znów USA traktują cła jako ważny instrument wywierania presji. Z drugiej strony prezydent Trump mocno liczył na sprzedaż towarów rolnych do Chin, by udobruchać farmerów i zabezpieczyć głosy przed przyszłorocznymi wyborami. Ale też Trump nie zamierza łatwo ulegać i zagroził, że jeśli nie dojdzie do porozumienia z Chinami, cła będą dalej wzrastać. Było to zaskakujące stwierdzenie dla rynków, gdyż dotychczas rozpatrywano tylko 2 scenariusze: porozumienie albo utrzymanie aktualnego status quo. Teraz dochodzi opcja eskalacji sporu. W oparciu o taki bagaż informacji upewniam się w prezentowanym wcześniej przekonaniu, że potencjał dyskontowania optymizmu związany z ewentualną umową „pierwszej fazy” już został przez rynki skonsumowany i teraz dużo większe jest pole do rozczarowania i kapitulacji z ryzykownych pozycji. Od wczoraj widzimy tego pierwsze skutki.

Rynków też szybko nie uratuje Fed, który jest zadowolony z tego, w jakim położeniu jest jego polityka monetarna. Wczorajsze przesłuchanie prezesa Powella w Kongresie nie dostarczyło nowych informacji. Potwierdził on dotychczasowy przekaz Fed, stwierdzając, że „obecne stanowisko w polityce pieniężnej prawdopodobnie pozostanie odpowiednie, o ile napływające informacje z gospodarki będą zasadniczo zgodne z naszymi prognozami”. Ryzyka na rzecz pogorszenia warunków oczywiście istnieją (patrz wyżej), ale Fed prędzej poczeka na materializację skutków niż zamierza działać z wyprzedzeniem. Stąd nie ma powodu, by rynek miał wyceniać większe szanse obniżek stóp procentowych i na tej podstawie szukać wsparcia dla apetytu na ryzyko.

Złoty, jak inne waluty rynków wschodzących, cierpi na pogorszeniu sentymentu rynkowego. Wzrost obaw o ponowną eskalację konfliktu handlowego powoduje, że nie są to warunki, by trzymać pieniądze w ryzykownych aktywach, a w szczególności tam, gdzie ostatnio udało się sporo zarobić. Ponad 5 proc. zysku złotego względem dolara w październiku postawiło go pod podwyższonym ryzykiem realizacji zysków. Jak pisaliśmy pod koniec października, złoty umocni się za szybko i teraz przychodzi za to zapłacić. Co może krótkoterminowo uratować polską walutę? Dzisiejszy odczyt PKB to dobry pretekst by rozprawić się z pesymizmem dotyczącym położenia gospodarki w świetle rozczarowującego odczytu PMI dla przemysłu (najniżej do czasu globalnego kryzysu finansowego). Zakładamy, że w III kwartale dynamika PKB wyniosła 4,1 proc. r/r. Bazując na samych PMI należałoby spodziewać się znacznie niższego odczytu. Obawy budzą perspektyw inwestycji, ale nadal motorem pozostaje mocna konsumpcja. Spowolnienie tempa wzrostu jest nieuniknione, kwestią otwartą pozostaje jego skala.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.