Wtorkowy, poranny handel na rynku FX przynosi podtrzymanie mocniejszego PLN w ślad za dalszą zniżką kwotowań dolara. Polska waluta notowana jest następująco: 4,2697 PLN wobec euro, 3,6598 PLN względem dolara amerykańskiego, 3,7301 PLN za franka szwajcarskiego oraz 4,7087 PLN w relacji z funtem szterlingiem. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,191% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek tygodnia na rynku walutowym (w szczególności na koszyku CEE) był dość spokojny m.in. z uwagi na brak inwestorów z UK (dzień wolny od handlu). Eurodolar kontynuował zwyżki osiągając okolice 1,1690 USD (wobec niedawnych 1,13). Wśród istotniejszych wydarzeń warto wspomnieć o informacjach, iż USA podpisły wiążący dokument z Meksykiem dot. stworzenia nowego układu handlowego, który docelowo miałby zastąpić NAFTA. Ponadto warto bliżej przyjrzeć się sytuacji w Chinach, gdzie PBOC „podniósł” fixing juana najmocniej od 15-miesięcy. W przypadku rynku offshore przyniosło to spadek kursu USD/CNH z 6,89 do 6,78 CNH, a więc ponad 1,5%. Mocniejszy juan oraz słabszy dolar wydają się tworzyć pozytywne otoczenia również dla innych walut EM, w tym koszyka CEE. Dodatkowym sygnałem dla wyceny złotego może być dynamiczna zwyżka krajowego rynku akcyjnego, gdzie WIG20 wybił wczoraj najwyższe poziomy od marca. Sama korelacja WIG20-PLN przy mocniejszych ruchach pozwala sugerować podobne tendencje. W przypadku PLN dynamika ostatnich zwyżek pozostaje jednak ograniczona – szansą jest sforsowanie istotnego wsparcia na notowaniach USD/PLN, co mogłoby przyspieszyć aprecjację złotego.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji z rynku krajowego. Lokalnie inwestorzy czekają na piątek kiedy poznamy pakiet danych dot. PKB i CPI.
Z rynkowego punktu widzenia istotnym wydają się być okolice wsparcia na 3,6462-3,65 USD/PLN, którego sforsowanie oznaczałoby ponowne naruszenie linii trendu w układzie W1/M1. W przypadku EUR/PLN kurs zmierza w stronę wsparcia w rejonie 4,2450-4,26 PLN.