Oczy wszystkich inwestorów zwrócone są dzisiaj na FED, gdzie teoretycznie może zapaść decyzja o ograniczeniu skali programu QE3. Wydaje się, że redukcja o skali 5-10 mld miesięcznie jest już wliczona w ceny, aczkolwiek jak zareagują rynki i jaka konkretnie będzie decyzja oraz komunikat po niej – trudno obecnie powiedzieć.
Patrząc na sygnały techniczne generowane na indeksie dolarowym, wydaje się, że mamy nieco więcej przesłanek za umacnianiem amerykańskiej waluty, jednak ta teza na obecnym etapie nie jest jakoś szczególnie mocno broniona.
Dopiero wyraźne umocnienie dolara wskazywałoby np. na możliwość budowania formacji klina kończącego czy też sygnalizowałoby wypełnienie podwójnego zygzaka od szczytu z 9 lipca. Dopóki takiego ruchu nie będzie , teoretycznych wariantów na tym wykresie można wykreślić wiele.
Jeśli chodzi o główną parę dolarową jaką jest EUR/USD, to od poniedziałku porusza się ona w wąskim zakresie ok. 50 pipsów i generalnie można powiedzieć, że czekamy na kierunek wybicia.
Punkty brzegowe, na które zwracałabym uwagę znajdują się na 1,3380 oraz na 1,3320 i pokonanie ich powinno otworzyć drogę do jakiegoś większego ruchu. Wybicie górą byłoby moimi zdaniem sygnałem do testu strefy 1,3470-1,3555, a wybicie dołem mogłoby oznaczać zakończenie budującej się od 6 września struktury wzrostowej.
W tym ostatnim przypadku ruch do okolic 1,30 w perspektywie kilkunastu dni byłby jak najbardziej możliwy.
Niewiele z technicznego punktu widzenia zmieniło się w ciągu ostatnich kilkunastu godzina na rynkach USD/JPY oraz USD/CAD, gdzie teoretycznie spadki z ostatnich dni mogą już dobiegać końca.
Jak na razie nie ma jednak potwierdzeń takich sygnałów i na takie potwierdzenia czekamy. Dla pary USD/JPY takim potwierdzeniem byłby dla mnie test okolic 101,15, a w przypadku USD/CAD pokonanie oporu znajdującego się na 1,040.
Dzisiejsze popołudnie czy może lepiej wieczór przyniosą prawdopodobnie spory skok zmienności na wszystkich handlujących wówczas rynkach, co bezwzględnie trzeba uwzględniać przy ustalaniu wielkości pozycji szczególnie na rynkach lewarowanych.
Tomasz Marek
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „ doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.