Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Dolar kontynuuje umocnienie

Opublikowano 31.03.2015, 15:11
EUR/USD
-
USD/JPY
-
AUD/NZD
-

Dolar kontynuuje umocnienie

W poniedziałek, dolar umacniał się dzięki wzmożonemu apetytowi inwestorów na amerykańską walutę pod koniec miesiąca i kwartału. Umocnienie dolara nie jest wywołane zmianą postrzegania przyszłych kroków Rezerwy Federalnej (Fed) przez rynek – oczekiwania wobec stóp Fed pozostają bez większych zmian, a rentowności obligacji spadły tylko o 2 punkty bazowe – ale raczej pozycjonowaniem inwestorów. Wtorek to ostatni dzień miesiąca i kwartału – pytaniem jest, czy umocnienie dolara będzie kontynuowane w środę, gdy zacznie się kwiecień? Spodziewam się, że tak. Odwrotnie do tego co widzieliśmy w ostatnich kilku tygodniach, najświeższe dane makro z USA były pozytywne. Opublikowane wczoraj wskaźniki o wynagrodzeniach indywidualnych oraz liczbie podpisanych ale niezrealizowanych umów sprzedaży domów okazały się lepsze od prognoz (mimo że dane o wydatkach indywidualnych nieco rozczarowały), co sugeruje, że wskaźniki płynące z USA mogą wreszcie zacząć się poprawiać (choć, oczywiście, jeden pozytywny dzień nie oznacza jeszcze trendu). Rynek z pewnością spodziewa się jednak solidnych danych o liczbie nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym USA (publikacja w piątek) – jeśli dane okażą się pozytywne, to ich wpływ na dolara może być silny, z uwagi na mniejsze obroty na rynku podczas okresu Świąt Wielkanocnych.

Sezonowe ruchy dotyczące USD/JPY

Powyżej, wspomniałem o sezonowych przepływach, które obecnie wspierają dolara. Skłoniło mnie to do przemyśleń o sezonowych ruchach wpływających na USD/JPY. Przez lata, mieliśmy do czynienia z repatriacją japońskich funduszy w marcu oraz odpływem kapitału w kwietniu, gdy zaczyna się rok fiskalny. Wynika to z tego, że osoby i firmy dokonują wpłat do funduszy emerytalnych i ubezpieczeniowych na początku nowego roku fiskalnego, w kwietniu. Dodatkowo, firmy inwestycyjne wdrażają swoje plany inwestycyjne właśnie na początku roku fiskalnego. Jednak, gdy dokładniej przyjrzałem się ruchom sezonowym, to doszedłem do wniosku, że teoria teorią, ale w praktyce sytuacja wygląda inaczej: podczas ostatniej dekady, kurs USD/JPY raczej obniżał się w kwietniu, a nie rósł (czyli JPY umacniał się). Należy przy tym dodać, że nie ma tu dominującego trendu – w 6 latach kurs spadł, a w 4 wzrósł. Zakres między największym spadkiem (-3,7%) a największym wzrostem (+4,5%) jest tak szeroki, że trudno mówić w tej sytuacji o trendzie sezonowym. Dlatego też, moim zdaniem, w tym roku, dominującą kwestią dla JPY będzie odpływ kapitału wywołany zakupami przez Bank of Japan japońskich obligacji rządowych – inwestorzy będą próbowali zainwestować otrzymane pieniądze na rynkach zagranicznych.

USD/JPY

AUD/NZD zbliża się do parytetu

W nocy (czasu europejskiego), AUD był największym przegranym – coraz bardziej realne jest prawdopodobieństwo osiągnięcia przez AUD/NZD, znajdującego się na rekordowo niskich poziomach, parytetu. Opublikowane w poniedziałek dane z Australii nie były złe: sprzedaż nowych domów w lutym (HIA) wzrosła o 1,1% miesiąc do miesiąca, w niższym tempie niż w styczniu, a kredytowanie w sektorze prywatnym wzrosło w lutym w tym samym tempie co w styczniu. Jednak, pogarszają się warunki zewnętrzne, a to najbardziej uderza w AUD. W poniedziałek, cena rudy żelaza spadła do najniższego poziomu od maja 2009. A nie trzeba chyba przypominać, w jak złym stanie globalna gospodarka znajdowała się w maju 2009? W środę, Chiny opublikują oficjalny indeks PMI dla sektora przemysłu w marcu – analitycy spodziewają się kolejnego odczytu poniżej 50 punktów – trzeciego z rzędu. Wraz ze spadającymi cenami ropy, perspektywy dla rynku surowcowego nie są pozytywne. RBA podejmie decyzję w sprawie stóp 7 kwietnia – obecnie, rynek ocenia prawdopodobieństwo obniżki stóp na 79% wobec 68% tydzień temu. Wygląda na to, że AUD znajduje się w niezłych tarapatach.

AUD/USD vs iron ore price

Dzisiejsze publikacje danych:

Podczas sesji europejskiej, rynek pozna odczyt wstępny danych o CPI strefy euro w marcu oraz o stopie bezrobocia w lutym. Z opublikowanych w poniedziałek danych wynika, że ceny w Niemczech ponownie zaczęły rosnąć – zwiększa to prawdopodobieństwo, że deflacja w strefie euro spowolniła. Byłoby to pozytywne dla EUR. Jednak, z uwagi na wprowadzenie programu QE przez EBC, dane o CPI nie wpływają obecnie tak silnie na kurs EUR. Dlatego też, reakcja rynku może być ograniczona. Inwestorzy poznają także dane o stopie bezrobocia w Niemczech w marcu.

W UK, opublikowany zostanie trzeci odczyt danych o wzroście PKB w czwartym kwartale. Analitycy spodziewają się, że odczyt ostateczny nie będzie się różnić od odczytu wstępnego – dlatego też, reakcja rynku powinna być ograniczona, tak jak zwykle.

W USA, według prognoz, wzrost indeksu cen domów S&P/Case-Shiller w styczniu spowolnił wobec grudnia. Rynek pozna także publikację indeksu Chicago PMI oraz Conference Board w marcu. Analitycy spodziewają się pozytywnych odczytów, co powinno wesprzeć USD.

W Kanadzie, analitycy prognozują, że PKB w styczniu w ujęciu miesięcznym nieco się skurczył, wobec wzrostu w poprzednim miesiącu. Dane te mogą spowolnić wzrost PKB w ujęciu rocznym i zwiększyć presję na CAD.

Na dziś zaplanowano wystąpienie Prezesa oddziału Fed w Richmond Jeffrey’a Lackera, Prezesa oddziału Fed w Atlancie Dennisa Lockharta, Prezes oddziału Fed w Cleveland Loretty Mester oraz Prezes oddziału Fed w Kansas City Esther George. Z kolei, przedstawicielka Rady Nadzoru ECB Daniele Nouy będzie przemawiać w Parlamencie Europejskim przed komisją do spraw gospodarki i polityki pieniężnej.

Rynek

EUR/USD

EUR/USD

W poniedziałek, kurs EUR/USD spadł poniżej linii krótkookresowego trendu wzrostowego zapoczątkowanego od dołka z 13 marca. We wtorek rano, podczas sesji europejskiej, kurs znajdował się nieco powyżej poziomu wsparcia 1,0800 (S1) – moim zdaniem, spadek poniżej tego poziomu zamieniłby krótkookresowe perspektywy na negatywne i doprowadziłby do testu 1,0700 (S2). Nasza analiza momentum wspiera ten scenariusz. RSI nadal spada po napotkaniu oporu na linii 50, a MACD, pozostający poniżej linii sygnałowej, znalazł się na minusie. Co do perspektyw długoterminowych, to struktura cen nadal wskazuje na trend spadkowy. W kursie EUR/USD można zaobserwować niższe szczyty i dołki poniżej 50- i 200-okresowej średniej kroczącej. Dlatego też, traktowałbym odbicie od 1,0460 jako korektę wzrostową ogólnego trendu spadkowego.

  • Wsparcie: 1,0800 (S1), 1,0700 (S2), 1,0610 (S3)
  • Opór: 1,0950 (R1), 1,1045 (R2), 1,1160 (R3)

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.