💎 Zobacz najzdrowsze spółki na dzisiejszym rynkuRozpocznij

Ceny ropy silnie w górę

Opublikowano 26.02.2015, 13:59
EUR/USD
-

Wczoraj, notowania surowca silnie wzrosły w reakcji na wypowiedź saudyjskiego ministra do spraw ropy naftowej, który stwierdził, że popyt na surowiec wzrasta a rynek „uspokoił się.” Nie do końca rozumiem, dlaczego inwestorzy tak bardzo uwierzyli jego słowom, skoro z najnowszych danych opublikowanych przez amerykański Departament Energii wynika, że w ubiegłym tygodniu, zapasy surowca wzrosły aż do 8,4 miliona baryłek – ponad dwa razy więcej niż wzrost o 4 miliony baryłek prognozowany przez analityków. Co więcej, w poprzednim tygodniu, zwyżka ta wyniosła 7,7 miliona baryłek. Nie jest to pierwszy raz, gdy notowania spadają bezpośrednio po publikacji danych a następnie silnie rosną – jest to trudne do wytłumaczenia, ale na pewno nie odzwierciedla prawdziwych fundamentów na rynku ropy. Moim zdaniem, mamy do czynienia po prostu z technicznym odbiciem, ponieważ nadpodaż surowca jest nadal wysoka. Dlatego też, zachowałbym ostrożność. Faktem jest jednak to, że ceny benzyny w USA przestały spadać (zobacz poniżej) a sprzedaż większych samochodów zaczęła rosnąć – może być to sygnałem, że rynek powoli zaczyna reagować na niskie ceny surowca.

US oil inventories

Nieco pozytywnych wiadomości z Europy Wczoraj, powiało optymizmem z Europy – indeks nastrojów konsumentów we Francji wzrósł a liczba osób szukających pracy spadła. Główny Ekonomista Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Peter Praet powiedział, że moment rozpoczęcia programu QE jest korzystny z uwagi na jego pro-cykliczność – istnieje prawdopodobieństwo, że EBC zrewiduje w górę swoje prognozy gospodarcze. Biorąc pod uwagę przyspieszenie wzrostu PKB Niemiec, można zaryzykować twierdzenie, że jesteśmy w momencie stabilności a może nawet umiarkowanego wzrostu gospodarczego w Europie. EBC zdecydował się już na niekonwencjonalne kroki w kierunku łagodzenia polityki pieniężnej – solidny wzrost gospodarczy może oznaczać, że bank pozostawi stopy procentowe bez zmian jeszcze przez pewien czas. W ubiegłym roku, decyzje EBC były najważniejszym czynnikiem wpływającym na ruchy EUR/USD, ale bank nie będzie raczej grał takiej roli w tym roku. Sugeruje to, że EUR/USD będzie przede wszystkim pod wpływem decyzji Rezerwy Federalnej (Fed).

Dane o nakładach inwestycyjnych w Australii rozczarowują W czwartym kwartale, nakłady inwestycyjne w sektorze prywatnym w Australii spadły o 2,2% kwartał do kwartału wobec zniżki 1,6% oczekiwanej przez analityków. W rezultacie, AUD stracił na wartości. Z kolei, kurs NZD pozostał bez większych zmian mimo że Fonterra utrzymał swoją prognozę dotyczącą przychodów ze sprzedaży mleka w 2014/15 – część rynku spodziewała się podwyżki prognozy. Firma podała, że ceny mleka wzrosły, ale nie na tyle, aby podnieść swoje szacunki.

Zaplanowane na dziś publikacje danych makro: Podczas sesji europejskiej, analitycy prognozują, że podaż pieniądza M3 w strefie euro w styczniu wzrosła o 3,7% rok do roku wobec 3,6% w grudniu. Analitycy prognozują, że 3-miesięczna średnia krocząca przyspieszyła. Według prognoz, łączne kredytowanie może w końcu znaleźć się na plusie w ujęciu rocznym; w grudniu, wyniosło ono minus 0,5% rok do roku, ponieważ nad wzrostem pożyczek zawieranych przez firmy finansowe przeważył spadek pożyczek przez gospodarstwa domowe i firmy niefinansowe. Rynek pozna dziś także ostateczny odczyt danych o nastrojach konsumentów w strefie euro w lutym. Opublikowany zostanie także indeks GfK o nastrojach konsumentów w Niemczech w marcu oraz dane o stopie bezrobocia kraju w lutym.

Eurozone M3 and bank lending

W UK, analitycy prognozują, że drugi odczyt danych o PKB w czwartym kwartale wskaże na tempo wzrostu na poziomie 0,5% kwartał do kwartału, zgodnie z odczytem wstępnym. Takie dane potwierdziłyby, że pod koniec 2014, wzrost gospodarki kraju nieco spowolnił.

W USA, opublikowane zostaną dane o CPI w styczniu Analitycy spodziewają się, że kraj znajdzie się w deflacji po raz pierwszy od października 2009. Z drugiej strony, według prognoz, inflacja bazowa pozostała bez zmian, co zasygnalizowałoby, że ogólny spadek cen byłby wywołany zniżkującymi notowaniami ropy naftowej, a to nie zaniepokoiłoby Fed. Przeciwnie, wczoraj, Prezes Fed Yellen powiedziała, że spadek notowań ropy jest raczej wywołany “zwiększoną podażą a nie niższym popytem.” Dodała, że ogólnie, “zniżka jest pozytywnym czynnikiem dla amerykańskiej gospodarki.” Yellen nie wydała się zaniepokojona spadkiem indeksu bazowego PCE. Dodała, że prawdopodobnie, będzie on dalej spadać, ale następnie „stopniowo zacznie rosnąć do 2% w średnim okresie, wraz z poprawiającą się sytuacją na rynku pracy.” Należy wspomnieć, że ceny benzyny w USA przestały spadać i wzrosły o około 15% od dołka osiągniętego w ubiegłym miesiącu. Wygląda na to, że na razie, Fed nie ma powodów do zmartwień w tej kwestii. Yellen stwierdziła także, że oczekiwania inflacyjne pozostają “stabilne.” Mimo że Yellen stwierdziła, że Fed przede wszystkim śledzi indeks PCE jako wskaźnik inflacji, to fakt, że kraj wpadł w deflację mógłby nieco osłabić USD.

US Inflation Measures

Rynek pozna także dane o zamówieniach na dobra trwałe w styczniu. Według prognoz, główny wskaźnik oraz wskaźnik z wyłączeniem wyposażenia dla transportu odbiły się wobec poziomu z poprzedniego miesiąca, co mogłoby dziś ograniczyć negatywny wpływ potencjalnego spadku cen CPI. Dziś, opublikowane zostaną także dane o liczbie nowych bezrobotnych w tygodniu zakończonym 21 lutego.

W Kanadzie, analitycy oczekują, że inflacja CPI w styczniu spowolniła wobec poprzedniego miesiąca i spadła poniżej dolnej granicy odchyleń od celu banku na poziomie 1%-3%. Rynek prognozuje także, że inflacja bazowa spowolni ale pozostanie w zakresie odchyleń od celu. Ostatnio, Wiceprezes Bank of Canada Agathe Cote powiedziała, że spadek cen energii mógłby wywołać krótkotrwałą deflację w Kanadzie. Ceny powinny jednak zacząć rosnąć od drugiego kwartału, dodała. Na razie, rynek spodziewa się coraz wolniejszego wzrostu cen – dlatego też, CAD pozostanie pod presją.

W Nowej Zelandii, rynek pozna dane o pozwoleniach na budowę w styczniu.

Na dziś zaplanowano wystąpienie Wiceprezes Bank of England Minouche Shafik.

Rynek

EUR/USD nadal w trendzie bocznym

EUR/USD

W środę, kurs EUR/USD nadal znajdował się między poziomem wsparcia 1,1260 (S1) a barierą oporu 1,1540 (R2). Na czwartek zaplanowana jest publikacja danych o CPI w USA w styczniu – analitycy spodziewają się deflacji. Taki odczyt mógłby spowodować zwyżkę kursu EUR/USD, ale według mnie, nie na tyle silną, aby wyjść z powyższego zakresu i zasygnalizować wyraźny trend wzrostowy. Dlatego też, w krótkim okresie, utrzymałbym swoje neutralne nastawienie. Na wykresie dziennym, w strukturze EUR/USD można zaobserwować niższe szczyty i dołki poniżej 50- i 200-okresowej średniej kroczącej – długookresowe perspektywy pozostają więc spadkowe. Wyraźny spadek poniżej 1,1260 (S1) mógłby wywołać dalsze zniżki i prawdopodobnie doprowadzić do testu 1,1100 (S2), czyli dołka z 26 stycznia.

• Wsparcie: 1,1260 (S1), 1,1100 (S2), 1,1025 (S3).

• Opór: 1,1450 (R1), 1,1540 (R2), 1,1650 (R3).

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.