Rynki pogodziły się już ze stacjonowaniem wojsk rosyjskich na Krymie. W cenach niemal nie ma już strachu przed eskalacją konfliktu a rynki ponownie interesują się danymi makro. Wczoraj poznaliśmy decyzję Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. W obu przypadkach utrzymane zostały obecne poziomy. Jakby mało było niepokojów na wschodzie kontynentu, to niespokojnie zaczyna być znowu w Portugalii oraz w mniej istotnej dla nas gospodarczo Wenezueli.
Wczorajsze decyzje banków centralnych nie zaskoczyły rynków. Co ciekawe po decyzji EBC euro umacniało się trochę względem dolara, zatem znaleźli się inwestorzy grający na obniżkę stóp procentowych. Euro również wsparła konferencja Mario Draghiego, który podtrzymywał obecne nastawienie pomimo spadającej inflacji. Złotemu pomogła również udana aukcja polskich obligacji. Rentowność 10-letnich obligacji spadła do niewidzianych od października poziomów, czyli poniżej poziomu 4,2%. Świadczy to o tym, że pomimo braku udziału OFE w rynku nie załamał się on a inwestorzy dalej darzą nasze papiery dłużne zaufaniem.
W Portugalii trwa strajk policjantów i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Powodem protestów jest kilkuprocentowa redukcja płac oraz żądanie poprawy warunków pracy. Pada przy tym ciekawy argument, że cięcia w obliczu kryzysu oczywiście powinny mieć miejsce, ale nie powinny dotyczyć służb mundurowych jako ważnych dla ładu społecznego. Jednym słowem oszczędności są dobre pod warunkiem, że dotyczą innych.
Również w Wenezueli jest niespokojnie. Trwają tam protesty przeciwko partii rządzącej. Powodem są teoretycznie polityka socjalna oraz upaństwowienie przedsiębiorstw. Ta wizjonerska polityka doprowadziła między innymi do 50% inflacji, co w połączeniu z ograniczeniem wolności słowa i przejęciem kontroli nad mediami doprowadziło do masowych protestów.
Sytuacja na wschodzie w dalszym ciągu daleka jest od rozwiązania. Zachodni obserwatorzy nadal nie mogą się dostać na Krym lub jest im uniemożliwiana praca. Pierwsze realne decyzje nadeszły zza Oceanu. USA udzieliły nowemu rządowi na Ukrainie gwarancji na kwotę 1 mld USD. Oprócz tego wprowadziły ograniczenia wizowe oraz możliwość zablokowania środków na rachunkach bankowych osobom odpowiedzialnym za zagrożenie suwerenności Ukrainy.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Wielka Brytania - oczekiwania inflacyjne konsumentów,
12:00 - Niemcy - zamówienia w przemyśle,
14:30 - USA - stopa bezrobocia oraz bilans handlu zagranicznego.
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 07.12.2013 do 07.03.2014
Kwotowania EUR/PLN jeszcze w połowie stycznia poruszały się w łagodnym trendzie spadkowym. Kurs co prawda konsolidował się pod górnym ograniczeniem formacji, jednakże brakowało wyraźnego sygnału do wybicia. Przyniosły go bardzo dobre dane z indeksów PMI z Unii Europejskiej w połączeniu ze słabszymi danymi z Polski oraz późniejsze ograniczenie QE3 przez FED. Kurs zatrzymał swój ruch na poziomie 4,2550, gdzie doszło do korekty negującej cały ruch wzrostowy, a poziom ten stanowi obecnie nowy opór długoterminowy. W krótkim terminie możemy oczekiwać oporu w okolicach 4,2250, jeżeli Rosja postanowi ponownie wystraszyć rynki można się spodziewać przebicia tego poziomu i podejścia pod 4,2550. W przypadku ruchu powrotnego w dół najbliższym wsparciem jest poziom 4,1800, czyli ostatnie maksima lokalne.
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 07.12.2013 do 07.03.2014Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, w zdecydowany sposób opuścił swój kanał spadkowy. Następnie dotarł do poziomu 3,4850, po czym dokładnie tak jak wspomniana para odbił się od wielomiesięcznych maksimów i zawrócił. Utworzył się ponownie trend wzrostowy, z którego to wczoraj doszło do wybicia, po czym kurs powrócił w zasięg tej formacji. Oporem dla wzrostów jest poziom 3,4850 czyli maksima ostatniego ruchu. Najbliższym wsparciem jest poziom 3,4000. Po jego przebiciu kolejne wsparcie znajduje się na 3,38650, czyli minimum tego ruchy.
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 07.12.2013 do 07.03.2014
Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił wyraźnie poniżej tego poziomu. Obecnie kurs porusza się w trendzie bocznym pomiędzy 3,0100 a 3,0800. W przypadku spadków wsparciem są okolice 3,0100-3,0200, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest wspomniany poziom 3,0800.
Przygórzewski Maciej
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.