Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Nie tylko indeksy biją rekordy. Poziom długu także

Opublikowano 15.06.2021, 12:01
Zaktualizowano 14.07.2020, 19:10

W ciągu ostatniego roku amerykańskie firmy wyemitowały tak dużo nowych obligacji, że dzisiaj ich łączne zadłużenie wynosi ponad 11 bilionów dolarów. To prawie połowa wartości całej amerykańskiej gospodarki(!).

Emisja obligacji, chętnie skupowanych przez Rezerwę Federalną, była konieczna, żeby hotele, linie lotnicze, kina, teatry czy operatorzy promów mogli w ogóle przetrwać. Jednak nie tylko FED skupował dług najbardziej zagrożonych przedsiębiorstw.

W krytycznym momencie 2020 roku Carnival Corp (LON:CCL). wyemitował, na przykład wielomiliardową serię obligacji, które płaciły 11.5% rocznie. Na taki kąsek złapało się nie tylko wiele funduszy, ale też sporo indywidualnych inwestorów.

Pandemia i lockdown wkrótce będą już tylko historią. Ludzie znowu zaczną pływać po morzach i latać po niebie (choć nie tyle, co do tej pory, bo ubędzie podróży służbowych). Zyski firm prędzej czy później powinny powrócić. Problem w tym, że w branżach, dla których typowa marża wynosi kilka procent, tak potężny bagaż zadłużenia będzie oznaczał ogromne koszty obsługi tego długu.

Przez wiele lat firmy z najbardziej poszkodowanych sektorów każdego dolara wypracowanego zysku operacyjnego będą musiały przeznaczać więc w pierwszej kolejności na spłatę gigantycznego zadłużenia. Oznacza to, że na wzrost EPS-ów inwestorzy poczekają jeszcze na prawdę długo.

Mogłoby się zatem wydawać, że kursy akcji najbardziej zadłużonych spółek powinny odzwierciedlać ich fatalną sytuację i blade perspektywy, prawda? Nic z tych rzeczy.

Od początku tego roku najbardziej zadłużone spółki na amerykańskiej giełdzie, których poziom zadłużenia w stosunku do aktywów przekracza 50%, dały zarobić średnio… 26%.

Dla odmiany spółki o skrajnie niskim poziomie długu (debt to assetsponiżej 10%) zachowywały się w pierwszym półroczu 2021 r. o wiele gorzej i średnio wygenerowały zyski w wysokości 15%.

Nie trudno się domyślić, że taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie. Prędzej czy później gigantyczne zadłużenie okaże się obciążeniem, z którym ciężko będzie iść do przodu, zwłaszcza w momencie, gdy bank centralny zacznie podnosić stopy procentowe.

Na razie można chyba odetchnąć, bo plan zakłada utrzymanie obecnych stóp na niezmienionym poziomie aż do końca 2023 roku.

W środę FED opublikuje jednak swoje projekcje odnośnie potencjalnej rewizji tej ścieżki, co z jednej strony może wywołać mały krach na rynku albo z drugiej strony wspomóc osiąganie nowych szczytów. Tak czy inaczej – będzie się działo.

Nie tylko indeksy biją rekordy. Poziom długu także

Najnowsze komentarze

pandemia nigdy się nie skończy, myślę że ten bajzel dopiero się rozkręca
Tak to jest jak każdy drukuje hajs z powietrza.Jak braknie to dodrukować na odpowiedni procent buhaha i jak ten system może nie upaść? jeszcze ze dwa lata sielanki, a później tylko sznur.
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.