Miano najbardziej technicznego handlu ostatnich dni i tygodni należy chyba do NZDUSD. Można by się kłócić jeszcze zwracając uwagę na USDCHF, gdzie cztery ostatnie korekty z rzędu były co do zasięgu niemal identyczne, jednak wygrywa tutaj popularne Kiwi.
Długoterminowo widzimy tutaj trend spadkowy a także korektę tego trendu w formacji flagi (niebieskie linie). Trzeba tutaj wspomnieć także o końcówce flagi, gdzie ukształtowała nam się wyrazista głowa z ramionami. Takie setupy z reguły nie zawodzą. Głowa z ramionami jest już aktywna. Nastąpiło przełamanie linii szyi (dolna czerwona), co samo w sobie aktywuje sygnał sprzedaży. Po przełamaniu mieliśmy kolejny etap wyjęty żywcem z podręczników. Cena powróciła do linii szyi, przetestować ją jako opór. Test wypadł pozytywnie dla sprzedających i cena powędrowała na południe.
Obecnie znajdujemy się najniżej od lipca i wykonujemy kolejny ruch zgodny z techniką. Otóż odbijamy się od ważnego wsparcia w postacie dolnej linii flagi a także poziomu wyznaczonego przez poprzednie dołki (czerwiec, lipiec). Póki co, dzienna świeca może napawać tutaj lekkim optymizmem. Sprzedający mogą na chwilę odpocząć i realizować zyski z dotychczasowych pozycji. Wydaje się rozsądnym aby do szortów przystąpić dopiero w momencie wybicia nowych dołków i zamknięcia dziennej świecy poniżej zielonego obszaru. W tym momencie, zostanie aktywowany tam długoterminowy sygnał sprzedaży wynikający z wyjścia z flagi dołem. Na tyle na ile znam analizę techniczną, warto się w takim ruchu znaleźć.