Rynki walutowe są nadal atakowane przez przeciwstawne siły i walczą o zdefiniowanie krótkoterminowych trendów. Pomimo pewnych pozytywnych danych na temat aktywności gospodarczej w Chinach, waluty azjatyckie nie rosną, co sugeruje, że nie należy lekceważyć niedawnego odbicia dolara. Gdzie indziej, funt szterling może cieszyć się krótkoterminowymi zyskami dzięki silniejszym danym płacowym za luty.
USD: Niewzruszony chińskim PKB
Opublikowane niedawno PKB Chin zaskoczyło wszystkich pozytywnym obrazem i wzmocniło waluty rynków wschodzących oraz surowce; pozostawiło też dolara w nastroju pro-ryzykownym. Wyprzedaż dolara była widoczna z powodu jej braku w ciągu nocy, być może z dwóch powodów: i) wzrost chińskiego PKB o 4,5% rok do roku zawsze wychodził z niskiego poziomu bazowego oraz ii) dane przemysłowe były słabe, co sugeruje, że sektor produkcyjny może zmagać się ze słabym popytem zewnętrznym.
Ponadto, spekulujemy, czy część siły dolara w ciągu ostatnich dwóch sesji giełdowych wynika z repatriacji „zielonego” w związku z federalnym terminem podatkowym w USA, który przypada na 18 kwietnia. Patrząc jednak na sezonowość kursu EUR/USD w ostatnich 20 miesiącach kwietnia powiedzielibyśmy, że dolar wydaje się bardziej skłonny do osłabienia, niż wzmocnienia. Tak, więc, jeśli kwestia podatkowa jest tu istotna, to będzie to czynnik jedynie krótkoterminowy.
Dzisiejsza sesja jest wyjątkowo lekka pod względem danych z USA i prelegentów Fed. Wczoraj, dolar ponownie zyskał na wartości dzięki gwałtownemu wzrostowi rentowności dwulatek, któremu towarzyszyły pewne dobre dane dotyczące nastrojów w przemyśle w Nowym Jorku. Dziś poznamy marcowe dane dotyczące liczby rozpoczętych budów oraz kwietniowe dane dotyczące aktywności usług w NY.
Ponadto, musimy obserwować notowania amerykańskich podmiotów z branży finansowej w miarę publikacji kolejnych wyników. State Street (NYSE:STT) był wczoraj przedmiotem gwałtownej wyprzedaży po wiadomościach o dużych odpływach z jej produktów inwestycyjnych w pierwszym kwartale. Jednak składnik finansowy S&P 500 wzrósł; zyskiwał nawet indeks banków regionalnych KBW.
W obliczu braku silnych bodźców w dniu dzisiejszym, należy spodziewać się, że DXY będzie oscylować wokół obszaru 102,00.
EUR: Lagarde ostrzega przed wielobiegunowym światem
Przemawiając wczoraj w Radzie Stosunków Zagranicznych w Nowym Jorku, prezes EBC - Christine Lagarde powtórzyła niedawne ostrzeżenia MFW, że podzielony geopolitycznie świat stanowi zagrożenie dla światowego wzrostu inflacji i dominacji dolara w światowym handlu. Wspominamy o tym tutaj, ponieważ spodziewamy się, że te czynniki strukturalne połączą się z czynnikami cyklicznymi w ciągu najbliższych kilku lat i spowodują znaczne osłabienie dolara.
Moglibyśmy oczywiście mówić również o nocnej publikacji amerykańskich danych TIC pokazujących kolejny spadek o 10 miliardów dolarów w stanie posiadania papierów wartościowych przez Chiny. W tej sytuacji chińskie zasoby cofnęły się do najniższego poziomu od 2010 roku. Wszystko to doleje oliwy do ognia stawiając pytanie, czy Stany Zjednoczone będą nadal korzystać z „nadmiernego przywileju” emisji w dolarach.
Wracając do krótkiego horyzontu, kurs EUR/USD walczył o utrzymanie ubiegłotygodniowych wzrostów powyżej 1,10 i na razie wydaje się być zgodny z poglądem opublikowanym niedawno w naszym temacie FX, że drugi kwartał tego roku może być za wcześnie, aby oczekiwać spadku kursu dolara. Dzisiejszy kalendarz danych dla strefy euro może przynieść rzadką sytuację, gdzie w strefie euro występuje nadwyżka handlowa, ponieważ w końcu nadchodzą niższe ceny gazu. Wartość 1,0975/1,1000 może teraz okazać się trudnym orzechem do zgryzienia w ciągu dnia dla pary EUR/USD.
GBP: Silny wzrost płac jest korzystny
Niedawno dyskutowaliśmy, czy łagodniejsze dane z Wielkiej Brytanii wymuszą 11 maja - podczas kolejnego posiedzenia w sprawie polityki pieniężnej - przerwę w krucjacie Banku Anglii. Dzisiejsze dane płacowe sugerują, że raczej nie. Lutowe dane dotyczące zarobków w Wielkiej Brytanii były dużym zaskoczeniem pokazując silne wzrosty (5,9% 3m/3m zannualizowane w porównaniu z oczekiwanymi 5,1%). O ile jutro nie zobaczymy znaczącego spowolnienia w publikacji inflacji usług w marcu w Wielkiej Brytanii, coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest podwyżka BoE o 25 punktów bazowych.
Funt szterling odnotował niewielki wzrost dzięki dzisiejszym danym, które obecnie przewidują z 82% prawdopodobieństwem podwyżkę o 25 pb w maju. Wygląda na to, że para GBP/USD chce handlować w krótkim terminie w przedziale 1,2350-1,2500 podczas, gdy EUR/GBP może dziś wrócić do obszaru 0,8800.
CAD: Dzisiejsze dane CPI, USD/CAD to przede wszystkim motyw dolara
Kanada opublikuje dziś marcowe dane o inflacji, a konsensus zakłada spadek głównej stopy do 4,3%, przy spadającej wartości bazowej. Wszystko to powinno być dobrą wiadomością dla Banku Kanady (BoC), który w zeszłym tygodniu utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie i prawdopodobnie dalej tak będzie, dopóki pogarszająca się sytuacja gospodarcza nie zmusi go do cięć.
Moment pierwszej obniżki stóp procentowych jest tym, co może w tej chwili napędzać niektóre ruchy CAD i sposób, w jaki dane CPI mogą wpływać na krzywą wymiany CAD. W tej chwili wyceniane jest złagodzenie polityki pieniężnej o 15 pb do końca roku, ale uważamy, że rynki mogą nie doceniać szans na obniżki stóp procentowych BoC w tym roku. Gubernator BoC - Tiff Macklem powiedział ostatnio, że powstrzymanie zacieśniania ilościowego może być pierwszym sposobem przeciwdziałania załamaniu gospodarczemu, ale może się to okazać niewystarczające, zwłaszcza, jeśli the Fed wkroczy z dużymi obniżkami stóp procentowych.
Oznaki szybszego spowolnienia inflacji mogą sprzyjać bardziej agresywnej - gołębiej przecenie i ciążyć dziś na USD/CAD. Jednak USD/CAD pozostaje przede wszystkim motywem USD biorąc pod uwagę, że polityka BoC jest drugorzędnym czynnikiem napędzającym. Leniwy początek tygodnia dla cen ropy i apetytu na ryzyko mogą na razie pomóc w zbudowaniu dolnego poziomu wokół 1,3400. Zdecydowanego ruchu poniżej 1,30 spodziewamy się dopiero w drugiej połowie roku.
Zastrzeżenie: Niniejsza publikacja została przygotowana przez ING wyłącznie w celach informacyjnych, niezależnie od zamożności sytuacji finansowej lub celów inwestycyjnych danego użytkownika. Informacje nie stanowią rekomendacji, ani porady inwestycyjnej, ani też prawnej lub podatkowej, oferty, zachęty do kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego.