Morgan Stanley (NYSE:MS) stawia na Chiny
Spółki notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Szanghaju (Shanghai Composite Index) budzą skrajne emocje. Dla jednych są kolosami na glinianych nogach, których nie można kupować ze względu na olbrzymie ryzyko polityczne oraz potencjalny konflikt na linii Chiny – USA. Z drugiej trudno odmówić im gigantycznego potencjału oraz działalności na gigantycznym rynku, o który biją się zachodnie firmy.
Bank inwestycyjny podniósł w tym miesiącu docelowe ceny dla chińskich kredytodawców aż o 36%, częściowo w oparciu o oczekiwania, że sprzedaż nieruchomości na obecnych poziomach wystarczy, aby wesprzeć odbicie w kredytach hipotecznych, co doprowadziłoby do wyższych marż zysku i niższych obciążeń kapitałowych.
Wcześniej na podobny ruch zdecydował się bank UBS, który w kwietniu br. podniósł dotychczasowe rekomendacje dla kluczowego chińskiego indeksu giełdowego do “przeważaj”, gdy rynek otrząsnął się po załamaniu na początku roku.
Warto zaznaczyć, że Morgan Stanley Investment Management cyklicznie zwiększa ekspozycję na chińskie akcje w związku z ostrożnym optymizmem, że wykupy akcji pomogą podnieść ceny.
Według Richarda Xu, z Międzynarodowego Funduszu Walutowego działania podjęte przez chińskich decydentów doprowadziły w ostatnim czasie do uspokojenia sytuacji na rynku nieruchomości i zmniejszyły ekspozycję kredytodawców na ryzyko, zapobiegając najgorszym scenariuszom.
– Zmniejszone ryzyko w sektorze nieruchomości i wydatków samorządowych sugeruje, że koszty wspierania trwających w kraju modernizacji przemysłowych są możliwe do opanowania, a to wspiera dalszy wzrost – powiedział Richard Xu ekspert Międzynarodowego Funduszu Walutowego,
Banki w Chinach wracają do gry
Największy na świecie pożyczkodawca pod względem aktywów, Industrial & Commercial Bank of China Ltd. zyskał w tym roku aż 19%, a jego wskaźnik ceny do wartości księgowej wzrósł do 0,58.
W maju chiński rząd ogłosił nowe zasady udzielania kredytów hipotecznych, zachęcając władze lokalne do kupowania niesprzedanych mieszkań. Mimo to największe banki wciąż odnotowały spadek zysków w pierwszym kwartale, ponieważ połączenie słabego wzrostu ilości kredytów, spadku marży i niższych dochodów odbiło się na zyskach.
– Nawet jeśli tempo sprzedaży nieruchomości pozostanie na niezmienionym poziomie, tak niższe oprocentowanie kredytów hipotecznych oraz liczne zaliczki mogą pomóc zwiększyć popyt na bardziej dochodowe kredyty mieszkaniowe, co poprawi marże banków. Program zakupu mieszkań przez samorządy lokalne może stanowić dolną granicę dla cen mieszkań, zapobiegając gwałtownym spadkom – dodał Richard Xu.
W raporcie z 4 czerwca zespół Morgan Stanley utrzymał swoją ocenę branżową dla chińskich banków i podniósł ich ceny docelowe, stwierdzając, że “sezonowe cofnięcie cen akcji przed i po wypłatach dywidend powinno stworzyć dobrą okazję do zakupu”.