Zgarnij zniżkę 40%

Mniejsze spółki w defensywie

Opublikowano 28.04.2014, 21:17

Miniony tydzień inwestorzy kończyli z obawą, że w trakcie weekendu może dojść do wtargnięcia wojsk rosyjskich na wschodnią Ukrainę. Brak realizacji tego negatywnego scenariusza umożliwił pewne odreagowania, ale jedynie w przypadku spółek największych. Te mniejsze wciąż uginają się pod presją niepewności jaka nam towarzyszy już od wielu tygodni.
W minionym roku spółki najmniejsze były rynkowym prymusem i to one dały najwięcej zarobić. Teraz role się odwróciły i wcześniej nielubiane duże spółki wróciły do łask na fali niepewności wyrosłej z ukraińskiego zamieszania. Dzisiaj za sprawą pustego kalendarium makro Kijów i Moskwa ponownie skupiały na sobie uwagę, a tematem przewodnim okazały się nowe sankcje ogłoszone przez USA. Waszyngton ograniczył się w nich to znanych już wcześniej spekulacji głoszących, że sankcje dotyczyć będę kolejnych restrykcji dla rosyjskich polityków oraz firm związanych z Putinem. Stany Zjednoczone będą również odrzucać wnioski o licencje na eksport technologii, które mogą przyczyniać się do zwiększenia potencjału militarnego Moskwy. Jak zwykle obostrzenia skrócić można do powiedzenia „z dużej chmury mały deszcz”, gdyż opisane sankcje wciąż nie są ciężkiego kalibru. Pierwsze przecieki mówią ponadto, że podobny ruch ze strony strefy euro ma być jeszcze łagodniejszy i ograniczy się jedynie do sankcji personalnych.
Oprócz wiadomości z obszaru geopolityki, wciąż ważne są doniesienia z trwającego nad Wisłą sezonu publikacji wyników za I kw. Dzisiaj czas przyszedł na dwa banki: mBank oraz Millennium. Rezultaty obu mogły się podobać, choć o znacznym zaskoczeniu względem prognoz nie mogło być mowy. Reakcja inwestorów była raczej chłodna i dowodząca, że wcześniej obserwowany wzrost akcji banków doprowadził do uwzględniania w ich wycenie wielu spodziewanych na ten rok pozytywnych doniesień. W podobny sposób streścić zresztą można główną bolączkę trapiącą szeroki rynek, gdzie zwyżka kursów z minionego roku w połączeniu z tegoroczną ukraińską niepewnością prowadzi do problemów z dalszym wzrostem notowań. Kolejne zagrożenie to niska płynność, gdzie po okresie świątecznym wielkimi krokami zbliża się majowy długi weekend, co przedłuża okres niskiego obrotu na parkiecie i w konsekwencji uginania się wycen wielu spółek pod własnym ciężarem. Wynikiem takiego zachowania były kolejne spadki w sektorze małych czy średnich spółek, a zwyżki udało się jedynie wypracować krajowym blue chipom. Wydaje się, że taki obraz relatywnej siły spółek największych może zagościć na dłużej.

Łukasz Bugaj

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.