Z tego względu, iż dzisiejsze kalendarium nie obfituje w dane makroekonomiczne, to uwaga rynków skupi się na publikacji zapisków z wrześniowego posiedzenia FOMC. Dzisiejsze minutki powinny odzwierciedlać bardziej jastrzębi komunikat i wspierać dalszy stopniowy wzrost kosztu pieniądza w USA. Nie zmienią także oczekiwań na grudniową podwyżkę stóp procentowych przez Fed, gdyż wewnątrz FOMC panuje szeroki konsensus w tej kwestii. Interesujące będą jednak argumenty stojące za rewizją w dół prognozy dla długoterminowej stopy procentowej do 2,75% z 3,0% wcześniej oraz czynniki warunkujące dalsza normalizację polityki pieniężnej. Ponadto warto przyjrzeć się dyskusji odnośnie przyczyn niskiej inflacji. Zapewne część członków FOMC reprezentujących obóz jastrzębi będzie przekonana o przejściowym spadku inflacji i wyrazi nadzieję, że ostatecznie niska stopa bezrobocia przyczyni się do wzrostu presji płacowej. Z drugiej strony będący w mniejszości przedstawiciele tego gremium będą reprezentować postawę bardziej zachowawczą i będą woleli poczekać na więcej sygnałów wskazujących na to, że inflacja powróci do celu na poziomie 2,0%.
Carles Puigdemont podczas wczorajszego przemówienia nie zdecydował się na formalne ogłoszenie niepodległości Katalonii. Choć ten hiszpański region zdobył sobie do tego prawo i osiągnął zamierzony cel, to ostatecznie postanowiono wstrzymać realizację wyników referendum w tej kwestii na kilka tygodni, co ma dać czas na podjęcie dialogu z rządem w Madrycie. Tym samym na chwilę zmniejszyło się ryzyko zaognienia sytuacji w Hiszpanii. Euro pozytywnie zareagowało na te informacje. Główna para walutowa EUR/USD kontynuowała wczoraj zwyżki i przetestowała opór w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej.
Wczoraj Międzynarodowy Fundusz Walutowy w opublikowanym raporcie przedstawił optymistyczny obraz polskiej gospodarki. Prognozy dynamiki PKB dla Polski zostały podniesione w górę odpowiednio do 3,8% na ten rok i do 3,3% z 3,2% w 2018 roku, co wpłynęło pozytywnie na wycenę polskiej waluty. Ponadto o pozytywnym sentymencie dla złotego zadecydowały wczorajsze słowa Grażyny Ancyparowicz, która powiedziała, że jej zdaniem stopy procentowe pozostaną bez zmian do połowy 2018 roku. Jest to już kolejny głos opowiadający się za wzrostem kosztu pieniądza w Polsce w przyszłym roku wobec jak na razie niezmiennego stanowiska Prezesa NBP zakładającego utrzymanie statusu quo w całym 2018 roku.
EUR/USD
Eurodolar powrócił do wzrostów. W dniu wczorajszym głównej parze udało się wyjść powyżej okrągłego poziomu 1,1800 oraz 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, co otworzyło drogę do testowania geometryczne bariery w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,2092. Dzisiaj w oczekiwaniu na minutki FOMC notowania oscylują wokół poziomu 1,1830. Dalsze powolne umocnienie euro może doprowadzić do wzrostu notowań w rejon 1,1880-1,1909. Najbliższe wsparcie wyznacza poziom 1,1800.
EUR/PLN pozostaje w fazie korekty spadkowej. Para wyłamała się w dniu wczorajszym dołem z zakresu wahań 4,29-4,33, co z technicznego punktu widzenia otworzyło drogę do pogłębienia spadków na tej parze. Silnym wsparciem pozostaje rejon 4,2640 wynikający ze zrównania się 100-okresowej średniej z 200-okresową średnią EMA w skali dziennej. W tych okolicach obecny impuls spadkowy zrównana się w stosunku 1:1 z maksymalną korektą spadkową w całym impulsie wzrostowym z poziomu 4,1530.