Na rynkach dzisiaj dominują słabsze nastroje rynkowe, gdyż ostatnia aktywność amerykańskiego prezydenta w kwestiach stosunków handlowych na linii USA-Chiny rozbudziła ponownie obawy o eskalację konfliktu. Taki stan rzeczy z pewnością nie służyłby ani USA, ani Chinom, ani światowej gospodarce. Trump nie ukrywa jednak, że cieszyłby się z utrzymania ceł na chińskie towary, co też sprawia że prezentuje dość twarde stanowisko w kwestii kształtu ostatecznego porozumienia handlowego. Dziś i jutro będą trwały negocjacje w tej sprawie w Waszyngtonie, jednakże nie ma pewności czy uda się wypracować jakiś konsensus. Zapewne będzie to przewodni temat na rynkach finansowych do końca tego tygodnia. W związku z powyższym widać wzrost awersji do bardziej ryzykownych aktywów.
Ten tydzień charakteryzuje się skokiem zmienności na rynkach finansowych, co dobrze obrazuje indeks VIX, który powrócił do poziomów po raz ostatni obserwowanych pod koniec stycznia tego roku. Słabszy sentyment utrzymuje się na rynkach akcyjnych, co przekłada się na umocnienia jena japońskiego pomimo deklaracji prezesa Banku Japonii, że w sytuacji wyhamowania tempa wzrostu inflacji, w dość krótkim czasie zostanie rozważona kwestia złagodzenia polityki monetarnej. W takim klimacie inwestycyjnym notowania indeksu dolara pozostają nadzwyczaj stabilne i utrzymują się w węższym zakresie wahań. W sytuacji potwierdzenia ze strony członków FOMC, że nie ma tematu obniżki stóp procentowych w USA w najbliższym czasie, waluta amerykańska w dalszym ciągu powinna sobie dość dobrze radzić.
Spadek apetytu na ryzykowne aktywa sprawia, że złoty pozostaje dziś wyraźnie słabszy zarówno względem dolara, jak i euro. EUR/PLN ponownie zbliżył się dziś w okolice 4,3000, natomiast USD/PLN powrócił powyżej okrągłego poziomu 3,8400. Kluczowe dla dalszego rozwoju na PLN pozostaną nastroje na rynkach światowych, które mogą pozostać dość zmienne w związku z informacjami jakie będą napływać z Waszyngtonu odnośnie postępu w negocjacjach handlowych.
EUR/PLN
Złoty pozostaje wyraźnie słabszy względem euro. Notowania tej pary przełamały dziś silny opór w postaci zbiegających się kluczowych średnich EMA (50-, 100- i 200-okresowej) w skali D1 i weszły w zakres chmury ichimoku, co przy utrzymujących się słabszych nastrojach rynkowych może być impulsem do ponownego testu okolic 4,3000/50, którego dolne ograniczenie wyznacza psychologiczny poziom, natomiast górne ograniczenie stanowi geometryczny poziom wynikający z równości w 100% impulsu wzrostowego z poziomu 4,2689 z impulsem wzrostowym z poziomu 4,2741. 100-okresowa średnia EMA w skali D1 zbiegająca się z dolnym ograniczeniem chmury wyznacza najbliższe wsparcie w rejonie 4,2920.
Wzrost awersji do ryzyka sprzyja pogłębieniu spadków na EUR/JPY. Dziś para przełamała geometryczne wsparcie w postaci 61,8% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 119,85 jenów ze euro, co daje zielone światło do dalszego umocnienia jena w okolice linii poprowadzonej po minimach lokalnych obserwowanych od III.2019 roku. Notowania utrzymują się poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej), co wskazuje na przewagę podaży w średnim terminie.