W poświątecznym tygodniu w dalszym ciągu powinna utrzymywać się dość niska płynność na rynkach. Inwestorzy najprawdopodobniej dopiero z początkiem Nowego Roku bardziej aktywnie wrócą do handlu, w związku z czym może utrzymać się ograniczony zakres wahań. Takiemu scenariuszowi powinien sprzyjać brak istotniejszych publikacji makroekonomicznych w kolejnych dniach. Dzisiaj godna uwagi pozostaje publikacja indeksu Conference Board w USA, w czwartek indeksu Chicago PMI oraz piątkowe wstępne grudniowe dane odnośnie inflacji CPI w Polsce i w Niemczech. Konsensus rynkowy zakłada, że wskaźnik zaufania amerykańskich konsumentów ukształtował się na poziomie 128,1 pkt., czyli nieco niższym niż w listopadzie. W dalszym ciągu widać pozytywne nastroje wśród Amerykanów, co powinno utrzymywać sprzedaż detaliczną na solidnym poziomie i sprzyjać wzrostowi amerykańskiej gospodarki.
Podczas środowej sesji indeks dolara kontynuuje powolny ruch spadkowy i kurs oscyluje wokół poziomu 92,70 pkt. Godne uwagi jest to, że dolar pozostaje wyraźnie słabszy wobec walut surowcowych takich jak AUD, CAD czy NZD. Wzrosty cen ropy a także solidna seria danych z Kanady z zeszłego tygodnia sprzyjały umocnieniu dolara kanadyjskiego. Para USD/CAD handlowana jest poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali dziennej (50-, 100- i 200-okresowej) i kurs obecnie kieruje się w rejon wsparcia w postaci minimum z 5.XII. na poziomie 1,2622. AUD/USD udało się z kolei przełamać opór na poziomie 0,7750, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do dalszych wzrostów. Z kolei NZD/USD kontynuuje zwyżki w rejon oporu w postaci 200-okresowej średniej EMA w skali D1 na poziomie 0,7068.
Na rynku krajowym utrzymuje się pozytywny sentyment do waluty polskiej. Bieżący rok kończy się za kilka dni i widać wyraźnie, jak silnie zyskał na wartości PLN przez ostatnie 12 miesięcy zarówno względem dolara, jak i euro, czemu sprzyja utrzymujący się pozytywny klimat inwestycyjny na zagranicznych rynkach akcji. W tym tygodniu poznamy jeszcze wstępne dane grudniowej odnośnie inflacji CPI, która w listopadzie znalazła się na poziomie celu (2,5%r/r).
USD/CAD
USD/CAD powrócił do spadków w końcówce zeszłego tygodnia po tym, jak parze nie udało się przełamać strefy oporu w rejonie 1,2915/25 i wyjść powyżej 50% zniesienia całości fali spadkowej z poziomu 1,3793. Aktualnie kurs znajduje się poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali dziennej (50-, 100- i 200-okresowej), co sprzyja kontynuacji spadków. Z technicznego punktu widzenia para powinna kierować się w rejon wsparcia na poziomie 1,2622 w postaci lokalnego dołka z 5.XII.2017 roku.
Eurodolar powrócił w dniu dzisiejszym do wzrostów. Techniczny obraz rynku sprzyja kontynuacji wzrostów. EUR/USD utrzymuje się powyżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali H4 (50-,100- i 200-okresowej) i obecnie kieruje się w okolice okrągłego poziomu 1,1900, gdzie znajduje się lokalny szczyt z 20.XII. oraz tuż powyżej przebiega 78,6% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 1,1960. Najbliższe wsparcie znajduje się w okolicy 1,1860.