Tytuł artykułu wiele mówi o sytuacji, w jakiej znalazła się lira turecka. Po czwartkowej, zaskakującej decyzji Banku Centralnego Turcji, który w opozycji do większości światowych banków centralnych postanowił obniżyć stopy procentowe z 18% do 16%, wielu ekonomistów czy inwestorów nie kryło swojego zaskoczenia. Oczywistym efektem takiego posunięcia jest pogłębienie spadku wartości liry, która notuje kolejne historyczne wartości i zbliża się nieuchronnie do poziomu 10 lir za jednego dolara. Tajemnicą poliszynela jest, że u podstaw takiej decyzji nie stoją żadne przesłanki ekonomiczne, a naciski polityczne ze strony obecnie panującego prezydenta Recepa Erdogana.Urzędnicy banku centralnego pod presją polityczną
Niezależność banku centralnego, co jest podstawą funkcjonowania sektora finansowego krajów zachodnich, w Turcji jest obecnie fikcją. Pod naciskami prezydenta Erdogana nowy zarząd tamtejszego banku centralnego zdecydował się na obniżenie stóp procentowych. Mowa o nowym zarządzie, gdyż 3 urzędników będących w opozycji do osobliwej polityki prezydenta zostało przez niego zwolnionych jednym dekretem. Nowo wybrani członkowie nie mieli już żadnych wątpliwości i ostatecznie obniżka stóp została przyjęta.
Rysunek 1. Stopy procentowe w Turcji
Obecna decyzja jest o tyle kontrowersyjna, iż inflacja w Turcji sięga już niemal 20%. Cel inflacyjny ustanowiony na poziomie 5% to w tej chwili bardzo odległa perspektywa. Co ciekawe według wypowiedzi Erdogana niższe stopy procentowe mogą być środkiem do zduszenia inflacji. Trzeba przyznać, że jest to bardzo oryginalne twierdzenie, gdyż znamienita większość ekonomistów oraz praktyka rynkowa pokazuje, że jest zupełnie odwrotnie.
Rysunek 2. Inflacja w Turcji
Biorąc pod uwagę, że de facto mamy do czynienia z ręcznym sterowaniem stopami procentowymi przez prezydenta republiki, można oczekiwać, że nie była to ostatnia obniżka w tym roku.
10 lir za dolara na horyzoncie
Wykres pary walutowej USDTRY praktycznie mówi sam za siebie. Niemal pionowe wzrosty, które obserwujemy od wielu lat, nieuchronnie zbliżają się do poziomu 10 lir za dolara, co oczywiście jest kolejnym historycznym maksimum.
Rysunek 3. Analiza techniczna USDTRY
Aktualnie ciężko jest prognozować, gdzie może wyhamować strona popytowa. Poziom 10 dolarów jest scenariuszem bardzo prawdopodobnym, a co dalej to już w dużej mierze zależy jak głęboko posunie się Erdogan razem z podporządkowanymi urzędnikami, w cięciu stóp procentowych. Jeżeli doszłoby do ewentualnej korekty, wówczas najbliższe poziomy wsparcia to okolice 8,50 oraz 7,20 lir. Należy podkreślić, że aby scenariusz korekcyjny mógł się zmaterializować, bank centralny musi wyraźnie zakomunikować, że stopy procentowe nie będą dalej zmniejszane. Umocnieniu liry nie służy też coraz bardziej napięta sytuacja polityczna na linii Turcja – NATO, która również kładzie się cieniem na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Kryzys w stosunkach Turcja – NATO kolejnym katalizatorem spadku liry
Obok irracjonalnych decyzji ekonomiczno-finansowych Turcja ma również problemy natury politycznej. Aktualnie można już mówić o kryzysie dyplomatycznym na linii NATO – Ankara. Wszystko to za sprawą uwięzienia tureckiego biznesmena Osmana Kavali, który, pomimo że został uniewinniony przez sąd, to w dalszym ciągu trzymany jest w areszcie. Zarzuty, które na nim ciążą to szpiegostwo oraz udział w puczu wojskowym w 2016 roku. Ambasadorzy, którzy wystosowali list w obronie więźnia politycznego, zostali uznani w Turcji jako persona non grata i w związku z tym Recep Erdogan nakazał Ministrowi Spraw Zagranicznych ich wydalenie z kraju. Wśród nich są między innymi ambasadorowie USA, Francji czy Niemiec.
Rysunek 4. Dochody z turystyki Turcja, źródło: tradingeconomy.com
To jeden z najpoważniejszych kryzysów w ostatnich dekadach. Na razie nie mamy reakcji zainteresowanych państw na wydarzenia w Turcji, jednak jeżeli będą decyzje o ewentualnych sankcjach, będzie to kolejny argument za osłabieniem liry i kontynuacją problemów gospodarczych w tym kraju. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż spora część budżetu państwa to dochody z turystyki. Dlatego też im bardziej niestabilna sytuacja w kraju, tym bardziej może ona zniechęcać turystów do wypoczynku w tym kraju, nawet pomimo słabej liry, która sprzyja zagranicznym gościom z uwagi na większą siłę nabywczą waluty zagranicznej.
Autor: Damian Nowiszewski