Notowania dolara nowozelandzkiego w stosunku do greenbacka wzrosły od początku roku o ponad 2 proc. Prognozy zakładają, że para walutowa NZD/USD wzrośnie jeszcze bardziej, gdyż zmniejszają się szanse na ujemne stopy procentowe w Nowej Zelandii. Poprawiają się także globalne perspektywy.
- RBNZ raczej nie wprowadzi ujemnych stóp procentowych
- Dolar nowozelandzki zyskuje wraz ze wzrostem apetytu na ryzyko
- Notowania NZD/USD testują w tym tygodni opór blisko 0,6900
Dolar nowozelandzki powyżej 70 centów?
Gospodarka Nowej Zelandii ma się lepiej dzięki pomocy w postaci pożyczek banku centralnego mających na celu obniżenie kosztów finansowania. Bank Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) zmniejszył prawdopodobieństwo wprowadzenia ujemnych stóp procentowych, jeśli instytucje finansowe wykorzystają program finansowania pożyczek (FLP).
Dolar nowozelandzki zyskuje wraz ze wzrostem apetytu na ryzyko, który pojawił się po informacjach na temat szczepionki przeciw Covid-19. Walutę wspiera także odporność chińskiej gospodarki.
Analityk Westpac Impre Speizer oczekuje, że kiwi wzrośnie powyżej 70 centów do końca roku, gdy dolar ponownie osłabi się w wyniku poprawy nastrojów na świecie. Gospodarka Nowej Zelandii, zwłaszcza mieszkalnictwo, była odporna i wzmocni się dzięki pomocy FLP.
– RBNZ wczoraj i dziś zasygnalizował, że uznaje silniejszą gospodarkę i jeśli FLP spowoduje znaczny spadek oprocentowania kredytów hipotecznych, będzie mniejsza potrzeba obniżenia OCR na negatywne terytoria – powiedział Speizer.
Ważny opór do pokonania na NZD/USD
W minionym tygodniu notowania dolara nowozelandzkiego zyskały ponad 2,4 proc. i dotarły do ważnej strefy oporu. Rajd kontynuowany jest także w tym tygodniu, gdzie bykom udało się już przetestować kolejną kluczową strefę w okolicach 0,69 USD.
Zobaczymy jaki będzie rezultat testu wspomnianego wyżej oporu. Jeśli okaże się pozytywny, najbliższe wsparcie do obserwacji stanowić będzie strefa w okolicach 0,6770 oraz 200-tygodniowa średnia.