- Bitcoin oraz ethereum we wtorek znalazły się na kilkunastodniowych dołkach, sesję kończyły jednak z ostatecznym zyskiem
- Ethereum masowo spływa na giełdy, a saldo ETH na scentralizowanych platformach jest najwyższe od 3 m-cy, co jest niedźwiedzim sygnałem
- Rosnący BTC i ETH podbiły notowania innych kryptowalut: dwucyfrowe wzrosty notują terra, avalanche i polygon
Bitcoin oscyluje na granicy 38 tysięcy dolarów
Zarówno bitcoin (BTC) jak i ethereum (ETH) testowały w trakcie wtorkowej sesji najniższe poziomy od początku lutego, przekuwając jednak spadki we wzrosty zanim sesja dobiegła końca. W efekcie inne kryptowaluty również zyskiwały, ciężko mówić jednak o wyraźnym, byczym odwróceni
Bitcoin ustanawiał wczorajszy dołek na poziomie 36,4 tys. dol., ostatecznie kończył dzień jednak o ponad tysiąc dolarów wyżej, zyskując 3,2%. W środowy poranek cena pozostaje jak na razie stabilna i utrzymuje się tuż nad pułapem 38 tys. dol.
Od strony technicznej, jak widać na poniższym wykresie, zmienia się niewiele. BTC/USD utknął w kanale zmienności obserwowanym na przełomie stycznia i lutego. Tak długo jak porusza się między czerwonym i zielonym obszarem nie można wykluczyć ponownego zejścia do 34 tys. dol., czyli tegorocznych dołków.
Ethereum odbija się od dołka i trzyma lokalnego oporu
Od kilkutygodniowych minimów odbijały również notowania ethereum. Druga pod względem kapitalizacji kryptowaluta we wtorek schodziła do poziomu 2500 dolarów, aby ostatecznie zamknąć dzień przy 2638 dol., zyskując tym samym 2,6%.
W środę natomiast ETH/USD dodaje do swojej wartości kolejne 1,2% i porusza się tuż poniżej strefy oporu wyznaczanej przez minima z września ubiegłego roku. Tak długo jak ethereum znajduje się pod tą strefą, niedźwiedzia presja w kierunku tegorocznych dołków i poziomu 2350 dol., nie może być jednak wykluczona.
Analiza on-chain pokazuje jednocześnie, że salda ethereum na giełdach kryptowalutowych ponownie rosną, co wcale nie jest dobrym sygnałem dla ceny. Po osiągnięciu jednorocznych minimów w 2021 r., napływy na giełdy zaczęły się zwiększać, dzięki czemu salda wzrosły do trzymiesięcznych maksimów.
Dane z Glassnode pokazują, że liczba ta wzrosła o ponad 700 000 ETH od grudniowych minimów. Podczas gdy salda platform kryptowalutowych gwałtownie spadły, gdy ethereum rosło na wykresie, te same salda ponownie się zwiększają, gdy cena ETH spada.
Wraz z ciągłym spadkiem ethereum, inwestorzy coraz chętniej pozbywają się swoich tokenów, aby uniknąć strat. Ab to zrobić, spora część z nich musi przenieść kryptowalutę z bezpiecznych portfeli ponownie na giełdę, stąd też wśród liczby ETH zdeponowanych na popularnych platformach.
Terra, avalanche i polygon najsilniej w górę. Kryptowaluty na zielono
Wtorkowe odbicie BTC i ETH od lokalnych dołków okazało się wystarczające, aby mocniej wpłynąć na rynek altcoinów. Najsilniej rosnące kryptowaluty w przeciągu ostatniej doby (z 20 największych pod względem kapitalizacji) to kolejno terra (LUNA), avalanche (AVAX) oraz polygon (MATIC).
Przewagę kupujących w obecnym momencie doskonale obrazuje poniższa mapa cieplna:
Łączna kapitalizacja rynku kryptowalutowego odbija w środę o 4,4%, nadal utrzymuje się jednak blisko poziomu 1,8 bln dol.