- Bitcoin i ethereum testują górne ograniczenia rysowanych od początku roku konsolidacji
- BTC został zatrzymany przez 45 tysięcy dolarów, a ETH przez 3 tysiące dolarów
- W gronie największych altcoinów spadki z ostatniej doby są skromne i nie przekraczają 3 procent
Bitcoin jak na razie zatrzymany. Czy ponowne cofnięcie do 35 tys. dol. jest możliwe?
Notowania bitcoina co prawda nie przetestowały poziomu 45,7 tys. dol., gdzie przebiega 200-dniowa średnia wykładnicza (EMA), ale znalazły się w strefie oporowej, która blokowała aprecjację między innymi w lutym.
Wtedy zakres ten wywołał mocniejsze cofnięcie i test poziomu 35 tys. dol., a inwestorzy zastanawiają się, czy tym razem podobny ruch jest możliwy. BTC/USD niezmiennie od początku 2022 roku porusza się w tej samej konsolidacji, nie można więc wykluczyć takiego scenariusza.
Po wspomnianym teście poziomu 45,3 tys. w środę, bitcoin ostatecznie tracił nieznacznie i w czwartek kontynuuje deprecjację. Cena osuwa się o 1,11% i wynosi 43,4 tys. dol. (o godzinie 08:45).
Przed silniejszymi spadkami bitcoina chronić powinna konfluencja wsparć w przedziale 42-40 tys. dol. Przebiega tam 50 EMA oraz linia trendu spadkowego rysowana od historycznych maksimów z listopada.
Ethereum napiera na 3 tysiące dolarów. Na razie nieskutecznie
Sytuacja na wykresie technicznym ethereum jest bardzo zbliżona do tej obserwowanej na bitcoinie. Tutaj również cena odbiła się w środę od istotnego poziomu, a ETH/USD drugi dzień z rzędu nie udało się trwale wybić 3 tysięcy dolarów.
W czwartek kryptowaluta traci 1,45% i schodzi w okolice 2900 dol. Wsparcie zapewnia jednak linia trendu prowadzona od poziomów z listopada.
Technicznie, ethereum porusza się w konsolidacji, w związku z tym, nie można wykluczyć zejścia do jej dolnego ograniczenia (okolice 2400-2350 dol.). Oczywiście szansa na to zdecydowanie się zmniejszy, jeżeli górne ograniczenie (psychologiczny poziom 3 tys. dol.) zostanie wreszcie pokonany.
Skromne spadki dominują. Avalanche i shiba inu tracą najmocniej
Wczorajsze osunięcie z lokalnych szczytów i czwartkowa kontynuacja deprecjacji sprawiają, że na szerszym rynku cyfrowych aktywów również dominuje kolor czerwony. W gronie 20 największych kryptowalut osunięcia są jednak skromne, a najsilniejsze spadki wynoszą około trzech procent.
Między innymi tyle traci avalanche (AVAX), shiba inu (SHIB) oraz cardano (ADA), osuwające się kolejno do 83, 0,000026 oraz 0,92 dol.
Skromną dominację niedźwiedzi w czwartkowy poranek potwierdza również poniższa mapa cieplna:
Dominacja bitcoina utrzymuje się tuż powyżej 42% (udział w łącznej kapitalizacji rynku). Kapitalizacja natomiast wynosi 1,97 bln dol.