Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Krótka przypowieść o cyklach rynkowych i naturze ludzkiej

Opublikowano 14.10.2022, 12:16
  • „Ludzie nie decydują się świadomie, by inwestować pod wpływem emocji – po prostu nic na to nie mogą poradzić” – mówi słynny cytat Setha Klarmana;
  • W ludzkiej naturze leży ściganie strachu i chciwości na rynkach;
  • Jednak kierowanie się tymi podstawowymi instynktami jest receptą na długoterminowe straty.
  • Ceny na giełdzie są konsekwencją działań ludzi. I choć może trudno się do tego przyznać, wszyscy byliśmy świadkami lub przeszliśmy przez cały cykl faz rynkowych.

    Faza Zielona: po długim rajdzie wszyscy są w euforii i skupiają się na najmodniejszych akcjach, które zazwyczaj są najbardziej ryzykowne.

    Faza Żółta: nadchodzi pierwszy 5-7% spadek i wszyscy są zaskoczeni. Wydaje się jednak, że jest to kolejna okazja do kupna. Maruderzy, którzy do ostatniej jesieni nie przyłączyli się do imprezy, teraz idą na całość.

    Faza Pomarańczowa: rynek jest w trendzie bocznym, a następnie lekko odbija. Wszyscy myślą „Ok, teraz i ja się wzbogacę”.

    Odbicie następuje, ale kończy się poniżej poprzedniego maksimum, a kolejny poważniejszy spadek to 8-9%. Następuje lekkie odreagowanie, a następnie kolejny spadek o 13-14%.

    Rozpoczyna się faza wątpliwości. Co robić? Zaczynają pojawiać się porównania. Niektóre są bycze (rynek się odbije), a inne niedźwiedzie (kolejny rok 2008, nowa bańka internetowa, itp.).

    Faza Brązowa: rynek nie dba o to, co myślisz; po prostu tonie. Spadamy 20% i jest bessa. Pojawiają się dziennikarze. Nagłówki te, co zwykle: „Dzisiaj na giełdzie wyparowało 500 miliardów dolarów”, „inflacja niszczy rynki” i „panika wśród inwestorów”.

    Strach zaczyna się o 8 rano, kiedy kupujesz gazetę, którą trzymasz cały czas w zasięgu wzroku. Jedzenie staje się trudne do przełknięcia i sprawdzasz Investing.com, co 5 minut nawet, gdy rynki są już zamknięte.

    Zaczynasz przeglądać posty innych osób i dowiadujesz się, że wczoraj zaczęli sprzedawać swoje zasoby.

    Jak tylko rynek się otworzy Ty też zaczynasz sprzedawać, a może nie? Nie, może poczekajmy trochę dłużej; a co, jeśli teraz naprawdę nastąpi odbicie, a ty wszystko schrzanisz? Może jutro...

    Faza Czerwona: Jutro okazuje się jeszcze gorsze! Rynki spadły o 25-30%. „Powinienem był sprzedać wczoraj! Sprzedam połowę i zobaczymy” myślisz. Z daytradera stajesz się „inwestorem długoterminowym” i ku Twojemu zdziwieniu odkrywasz, że wszyscy się nimi stali. Guru rynku zniknęli, a cztery na pięć artykułów, które czytasz dotyczą bessy.

    Z drugiej strony, ten jeden artykuł o kupowaniu w tej chwili brzmi dla ciebie kompletnie szalony. A dlaczego by nie? Właśnie straciłeś 30 procent swojego kapitału.

    Faza czarna: Brak odbicia na rynkach. Minęły miesiące, a pozostałe 50% twojego kapitału prawie zniknęło. Jesteś zrezygnowany, ale w głębi duszy czujesz się jak idiota, ponieważ nie sprzedałeś na szczytach. Brniesz dalej, aby sprzedać to, co ci zostało. W międzyczasie daytraderzy przekształceni w inwestorów długoterminowych w fazie czerwonej wracają do daytradingu tylko po to, by stracić pieniądze, które jeszcze im pozostały.

    Rynki spadły o 45-50%. Warren Buffett i Charlie Munger wciąż kupują, ale muszą się wycofać, bo są już starzy.

    Faza zielona: Zająłeś się ogrodnictwem. Ale pewnego dnia wyrywając chwasty spotykasz nowego sąsiada, który inwestuje w akcje. Opowiada ci, jak mnożą się jego inwestycje. W rzeczywistości rynek otrząsnął się po spadku, który wymazał Twoje oszczędności w ciągu 6-9 miesięcy. Szkoda, że ​​cię tam nie było.

    Otwierasz gazetę i czytasz, że inflacja spada, zyski przedsiębiorstw rosną, a rynki eksplodują. Twoje śniadanie znów staje się trudne do przełknięcia, ale tym razem tylko dlatego, że przegapiłeś imprezę.

    Słyszysz jak twój znajomy z Facebooka opowiada o świetnym wyborze akcji, która będzie następną kurą znoszącą złota jaja. To, co zostało na twoim koncie zasługuje na rewanż, prawda? „Wkładam wszystko, więc odrobię i to, co straciłem wcześniej”.

     

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Inwestowanie opłaca sie tylko w długim terminie, większość traci wszystko na glupocie.
Prawdziwe . Ale ile osob jest w stanie upaść i wstać ponownie aby się odbudować
Tak, ale po 2 latach nabierasz ogłady i zaczynasz naprawdę zarabiać.
Prawdziwe, ale zawsze po burzy pojawia się słońce.
belissimo casserole Francesco !
Piękne.
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.