Krajobraz po wczorajszym sygnale na BOSSA USD

Opublikowano 26.11.2014, 13:09
EUR/USD
-
GBP/USD
-
USD/JPY
-
USD/CHF
-
AUD/USD
-
DX
-

Wczoraj rynek znalazł preteksty, które doprowadziły do spadku koszykowego indeksu BOSSA USD poniżej ważnego wsparcia na 74,73 pkt. Z jednej strony mieliśmy lepszy odczyt PKB za III kwartał, ale już jego komponenty nie dały powodów do przypływu optymizmu (cenowy wskaźnik PCE Core utrzymał się na poziomie 1,4 proc. kw/kw). Z kolei mocno rozczarował indeks zaufania konsumentów Conference Board. Dzisiaj kolejna paczka danych przed dłuższym weekendem w USA – jutro mamy Święto Dziękczynienia. Dzisiaj o godz. 14:30 poznamy dane nt. dynamiki dochodów i wydatków Amerykanów w październiku, w tym istotny wskaźnik PCE Core szacowany na poziomie 0,2 proc. m/m/. O tej samej porze napłyną też dane nt. cotygodniowego bezrobocia, a o godz. 15:45 zobaczymy odczyt Chicago PMI za listopad (możliwe wyhamowanie do 63 pkt.). Z kolei 10 minut później poznamy dane nt. nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan na listopad – będzie to dobry moment, aby zestawić go z liczonym inną metodologią wskaźnikiem Conference Board. Z kolei o godz. 16:00 zobaczymy jeszcze dane z rynku nieruchomości (sprzedaż nowych domów, oraz dynamikę podpisanych umów kupna). I kolejny raz kluczowa będzie reakcja rynku na te informacje.

Na wykresie BOSSA USD zeszliśmy poniżej 74,73 pkt. co można uznać za wstępny sygnał do poważniejszej korekty dolara. Dzisiaj rano został wykonany ruch powrotny, ale struktura spadkowa nie została zanegowana. Warto wspomnieć, że na koszyk BOSSA USD nie składa się tylko relacja EUR/USD, ale duży wpływ mają też USD/JPY, GBP/USD, USD/CHF, a mniejszy chociażby AUD/USD. W przypadku par powiązanych z jenem widać, że rynek próbuje znaleźć lokalne minimum słabości japońskiej waluty i wykreować korektę. Na razie jest ona oparta o zachowanie się giełdowego indeksu Nikkei – pytanie czy to wystarczający argument. W kwestii funta to mieliśmy mniej „gołębie” wypowiedzi przedstawicieli Banku Anglii podczas przesłuchania przed parlamentarną komisją skarbu – chociaż rynek podchodzi do tego z pewną ostrożnością. I to nie dziwi biorąc pod uwagę wzrost „gołębich” nastrojów w strefie euro, a także nie do końca przekonywującą postawę FED w kwestii podwyżki stóp w lipcu. Co do franka to czekamy wciąż na rozstrzygnięcia, jakie przyniesie niedzielne referendum. Sondaże zdają się pokazywać, że wynik jest przesądzony, co może dać argument za osłabieniem się franka w pierwszych dniach grudnia. Zwłaszcza, że za chwilę rynek będzie spekulował nad odpowiedzią ze strony SNB na zapowiedzi masowego luzowania przez Europejski Bank Centralny. Posiedzenie Narodowego Banku Szwajcarii zaplanowano na 11 grudnia. Z kolei słabość takich walut, jak AUD, NZD, CAD w relacji z dolarem to wynik powrotu do spadków na surowcach. Wyniki posiedzenia OPEC wydają się być niepewne, a analitycy banku Goldman Sachs są sceptyczni, co do szans na dalsze cięcia stóp przez Ludowy Bank Chin. Ich zdaniem wpływ takich działań na wzrost gospodarczy może być niewielki, a PBOC może chętniej wykorzystywać mechanizm zastrzyków płynnościowych.

Analiza techniczna BOSSA USD pokazuje, że kluczowa będzie reakcja na popołudniowe dane z USA. W efekcie trudno jest jednoznacznie określić, czy poprzez wczorajsze naruszenie 74,73 pkt. rozpoczęliśmy już bardziej rozbudowaną korektę wartości amerykańskiej waluty.

BOSSA USD

Na strukturze koszyka BOSSA USD niewątpliwie będzie ciążyć relacja EUR/USD. A tutaj słowa zastępcy szefa Europejskiego Banku Centralnego, w których nie wykluczył on decyzji o skupie aktywów QE opartych o obligacje rządowe już w I kwartale 2015 r., zaczynają mieć negatywne przełożenie na euro. Rynek zaczyna też ustawiać się pod jutrzejsze wstępne dane nt. inflacji konsumenckiej w Hiszpanii i Niemczech, które będą zapowiedzią dla piątkowego odczytu dla całej strefy euro. Figura poniżej 0,3 proc. r/r dla HICP mogłaby doprowadzić do sporej przeceny euro, gdyż sugerowałaby podjęcie przez ECB konkretnych działań w temacie luzowania, już na posiedzeniu 4 grudnia. A przynajmniej do złożenia wiarygodnych obietnic.

Analiza techniczna EUR/USD pokazuje, że ważne mogą okazać się wsparcia pomiędzy 1,2418 a 1,2438. Ich złamanie będzie sygnałem do powrotu w rejon 1,2360 oglądany na otwarciu tygodnia. Jeżeli natomiast w/w rejon uda się wybronić, to najpewniej dojdzie do skutecznej próby wyjścia ponad 1,25.

EUR/USD


Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.