Bank Anglii koryguje prognozy ekonomiczne. W ciągu trzech lat Brexit powinien kosztować ten kraj około 4% PKB. Wczoraj agencja ratingowa S&P obniżyła rating Unii Europejskiej.
Ważne informacje nadchodzą z Wielkiej Brytanii. Bank Anglii opublikował korekty prognoz makroekonomicznych na kolejne lata. Powodem jest oczywiście opuszczenie przez ten kraj struktur unijnych. W 2016 roku mamy się spodziewać wzrostu PKB na poziomie 1,5%. Kolejny rok to jednak 1% recesji. Ma to być wynikiem spadku inwestycji o 8% oraz konsumpcji o 3%. Długoterminowo prognozy mówią o relacji funta do dolara na poziomie 1,24. Byłaby to spora zmiana wobec obecnego 1,33. Słabo wygląda również porównanie PKB z prognozami sprzed referendum. Dla 2018 roku jest ono 4% niższe, dla 2020 roku jest 6% niższe. Problemy nie dotyczą tylko giełdy. Ze względu na dużą liczbę spółek z zagranicy notowanych na tamtejszym parkiecie, słaby funt pozwolił odrobić straty z Brexitu. Nie zmienia to faktu, że długoterminowe perspektywy nie napawają optymizmem, a sama instytucja nie wyklucza luzowania polityki monetarnej.
Nie tylko Wielka Brytania cierpi na rozwodzie z Unią Europejską. Druga strona tej relacji również odczuwa zawirowania. S&P obniżyło właśnie wiarygodność kredytową Unii Europejskiej o jeden stopień z AA+ do AA. Utrzymano jednak neutralne nastawienie, co sugeruje, że ruch ten nie będzie pogłębiany wkrótce. Warto zwrócić uwagę, że wkład Wielkiej Brytanii do budżetu wynosił aż 13% i oprócz Niemiec i Francji był największy. Co ciekawe, informacja ta wpłynęła bardzo korzystnie na złotego. Rodzima waluta zakończyła dzień najsilniejsza od czasu Brexitu. Euro spadło do 4,37 zł, frank 4,03 zł, dolar 3,94 zł, a funt 5,23 zł.
Czesi zgodnie z oczekiwaniami nie zmienili stóp procentowych, pozostawiając je na niemal ostatnim możliwym dodatnim poziomie 0,05%. Dobre dane nadeszły z Polski. Zmiana cen w ujęciu miesięcznym jest dodatnia. Z kolei w rocznym deflacja zwalnia. Dane te nie miały większego wpływu na rynek. Dane z USA w sprawie zasiłków dla bezrobotnych okazały się dokładnie zgodne z oczekiwaniami. Lepiej wypadł za to indeks Chicago PMI. Nie było jednak widać wpływu tych danych, gdyż zderzyły się w czasie z obniżką ratingu i silnym ruchem.
Dzisiaj dzień mija wraz z publikacją indeksów PMI dla przemysłu w najważniejszych gospodarkach unijnych. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na:
11:00 - strefa euro - stopa bezrobocia,
16:00 - USA - indeks ISM dla przemysłu