Wybory - ze względu na wyłaniający się z sondaży układ sił politycznych i bezmiar przedwyborczych obietnic - od dłuższego juz czasu zapowiadały raczej, jako swoją konsekwencję, spadki. Przynajmniej w ramach początkowych reakcji. Przedstawiamy tu jednak również zarys opcji wzrostowej, bo niepewność co do dalszego kierunku notowań zawsze towarzyszy takim wydarzeniom politycznym.
Scenariusz spadkowy
Z punktu widzenia wykresu intradayowego M15 pierwszym wehikułem dalszych zniżek mogłaby być mała formacja podwójnego szczytu, która byłaby w stanie zepchnąć kurs poniżej ostatnich krótkoterminowych dołków (pod lokalną barierę 2097-98).
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2400, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2401 na FW20.)
Przy zastosowaniu nieco szerszego spojrzenia - przez pryzmat wykresu godzinowego - widzimy duży podwójny szczyt, utworzony można powiedzieć, w ramach ostatniego ruchu bocznego, z zasięgiem ok. 2062. Wąski zakres drgań z ostatnich trzech dni mógłby być przy tym zinterpretowany jako towrzenie bazy do mocniejszego wybicia formacji (oczywiście w dół).
Ażeby doszło do realizacji wspomnianej formacji, rynek musi jednak najpierw poradzić sobie z dość ważną strefą wsparcia 2082-86. Jej trochę wzmocniona waga wiąże się z faktem, iż w tym rejonie cenowym występowała linia szyi formacji podwójnego dna, od której zaczęły się całe wzrosty, poprzedzające ostatnią konsolidację.
Gdyby ostatecznie doszło do relizacji podwójnego szczytu na H1, to mogłby to zaowocować schodzeniem rynku w stronę dołków średnioterminowych w strefie 2004-17.
Trzeba by było także w takiej sytuacji brać pod uwagę tworzenie się jakiegoś większego obiektu o charakterze konsolidacyjnym , np.trójkąta. To zaś wiązałoby się z ewentualnym zatrzymaniem zniżek w rejonie chociażby wsparcia 2047-53.
W najgorszym zaś scenariuszu dla Byków spadki nie zatrzymalyby się w okolicach 2000 pkt lub wyżej, ale dosżłoby do realizacji flagi na D1 (ozn. kolor brązowy na wykresie poniżej) z zasięgiem ok. 1950.
Warto przy okazji zauważyć, że pokazany tu wykres dzienny uzmysławia nam, iż ostatnie świece wierzchołkowe mocno wspierają pro-Niedźwiedzi scenariusz.
Scenariusz wzrostowy lub kontynuacji trendu bocznego
Ażeby ten scenariusz miał się ziścić, kluczową sprawą jest obrona przez Byki wsparcia 2082-86. Jeszcze lepiej dla popytu, gdyby Niedźwiedzie nawet nie próbowały zepchnąć kursu poniżej bariery 2097-98.
W takiej sytuacji można by założyć, że rynek spróbuje się dalej korygować w ramach koncepcji czwartej fali Elliottowskiej (na H4/H1). Oznaczałoby to w praktyce dalsze przebywanie kursu między dopiero co wymienionym wsparciem 2097-98 a oporem 2164-67.
Gdyby doszło w końcu do przełamania od dołu 2164-67, to rynek mógłby zacząć podążać dalej na północ w stronę 2200. Tam bowiem jest ulokowana linia szyi dużej formacji podwójnego dna na D1 z zasięgiem 2380-90 (!).
Pierwszym sygnałem uaktywnienia się zapędów pro-Byczych na rynku mogłaby być realizacja małej intradayowej formacji (na razie potencjalnej)odwróconej głowy z ramionami, z zasięgiem zbliżonym do oporu 2150-52. Przesłanką wstępną do takiego rozwoju wydarzeń byłoby zaś zanegowanie oporu 2129-33, gdyż tam wypada potencjalne prospadkowe małe ABCD zależnością wewnętrzną AB=CD.
Plan A – spadkowy.
1.Jeśli dojdzie do przełamania wsparcia 2097-98, to rozważyłbym zagranie na krótko w stronę 2082-86 i ewentualnie ok. 2062.
2. Gdyby rynek pokonał następnie barierę popytową 2047-53, wziąłbym pod uwagę shorty w kierunku 2027-31 i szerokiej strefy 2004-17. Zanegowanie tej ostatniej strefy - na razie dość mało prawdopodobne - skłoniłoby mnie do myślenia o zagraniu na spadki w kierunku 1950.
3. Jeśli rynek utworzy pod oporem 2103-07 świecowe potwierdzenie nastawienia prospadkowego, to tam spróbowałbym zacząć grę na zniżki z celem 2097-98 i ewentualnie 2082-86. Dalej postępowałbym zgodnie z pkt 1 i 2.
Plan B – wzrostowy.
1. Jeśli Byki zanegują opór 2129-33, będę skłonny pomyśleć o zagraniu na długo z celem 2150-52, z "przystankiem" w okolicach 2139-40, oraz ewentualnie - po zanegowaniu 2150-52 - z następnym celem: 2164.-67.
2. Gdyby następnie bariera 2164-67 została także przełamana przez popyt, można by rozważyć otwieranie longów z kolejnymi celami: 2177-82, 2190-95.
3. Po ewentualnym zanegowaniu również tego ostatniego z wymienionych oporów ( 2190-95) i filtra cenowego w postaci 2199-2200, zagrania na długo mogłyby być kontynuowane w kierunku: 2210-14. Zanegowanie tej ostatniej bariery - na razie dość mało prawdopodobne - skłoniłoby mnie do myślenia o zagraniu na wzrosty w kierunku 2380-90.
Przygotował: Miłosz Fryckowski, MentorFinansowy.pl