Polskie kontrakty na WIG20 po przełamaniu superważnego wsparcia w rejonie poziomu 2000 pkt próbują wrócić ponad ten poziom. Na razie można to interpretować jedynie jako chwilowy ruch powrotny do wybitego dołem trójkąta symetrycznego na wykresie dziennym.
Rynek w piątek - z punktu widzenia wykresów stricte intradayowych - tworzył z jednej strony flagę prowzrostową na M15 (ozn. brązowe pogrubione linie) z zasięgiem w rejonie oporu 2047-53 ...
... a z drugiej strony na niższym interwale, M5, budował flagę prospadkową z zasięgiem ok. 2002, czyli w rejonie wsparcia 1999-2004.
Która z tych flag ma większą szansę na realizację? Wydaje się, że większe szanse ma flaga prowzrostowa, choć trzeba powiedzieć jasno, że nawet jeśli rynek zrealizuje flagę prospadkową , to i tak może spokojnie próbować wrócić do wzrostów.
Dlaczego? Otóż, na wykresie dziennym widzimy wyraźnie pro-Byczy układ świec dołkowych (potwierdzona formacja gwiazdy porannej).
Inna sprawa, iż mimo tych pozytywnych dla Byków świec, nadal bazowym scenariuszem pozostaje scenariusz spadkowy. Wynika to choćby z faktu, iż na tym samym wykresie widać, że trójkąt (którego utworzenie było nb poprzedzone dłuższymi spadkami) został wybity dołem.
Zasięg tego wybicia to nawet rejon cenowy ok. 1860 pkt. Obecny ruch wzrostowy można zaś traktować jako naturalny powrót do trójkąta, a dolny jego bok, będący celem tego ruchu, jest położony w obrębie oporu 2047-53. Tegoż oporu, który pokrywa się jednocześnie z zasięgiem flagi prowzrostowej na M15, od której zaczęliśmy dzisiejsze rozważania.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2100, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2101 na FW20.)
Najbardziej optymistycznym scenariuszem dla Byków byłoby ponowne "wdarcie" się w obszar trójkąta na D1, co by oznaczało z perspektywy intradayowej próbę realizacji formacji odwróconej głowy z ramionami o zasięgu 2116(!). Wydaje się jednak, że gdyby taki scenariusz zaczął być faktycznie realizowany, to Niedźwiedzie mogłyby skutecznie zatrzymać marsz Byków na północ za pomocą formacji ABCD z punktem zwrotnym (pkt D) w rejonie istotnego oporu 2082-86.
W kontekście zgoła przeciwnym, a mianowicie - ewentualnego pogłębienia spadków, warto z kolei dodać, że zasięgi wybicia z trójkąta na D1 mierzone nie w sposób klasyczny (fioletowy słupek), ale za pomocą kolejnych linii równoległych do górnego boku trójkąta, wyznaczają m.in. cel: 1900-10.
Przypominam też poniżej nieco szerszą perspektywę - bazującą na interwale miesięcznym - spojrzenia na wykres. Tu widać inny tójkąt, który może być potraktowany jako część składowa prowzrostowej chorągiewki. Ta chorągiewka próbuje się obecnie przekształcić w prowrostową flagę.
Tyle że w ramach procesu tych przekształceń może dojść najpierw do spadków, nawet w rejon cenowy położony wokół poziomu 1800.
Plan A – wzrostowy.
1. Jeśli Byki zanegują opór 2027-31, będę skłonny pomyśleć o zagraniu na długo z celem 2038-42.
2. Gdyby następnie opór 2038-42 został także przełamany przez popyt, można by rozważyć otwieranie longów z kolejnym celem: 2047-53. Następne ewentualne "targety"- mniej prawdopodobne obecnie - to:2066-73 i 2082-86.
3. Jeśli rynek najpierw spadnie na wsparcie 1999-2004 lub niżej, do wsparcia 1989-90, i stamtąd zacznie się odbijać - tworząc intradayowe potwierdzenie świecowe nastawienia prowzrostowego - mógłbym próbować szukać longów z celem 2027-31 (z "przystankami": 2009-10 i 2016-17) i ewentualnie – po przełamaniu przez kurs oporu 2027-31 – kontynuować zagranie na wzrosty zgodnie z pkt 1 i 2.
Plan B – spadkowy.
1.Jeśli dojdzie do przełamania 2016-17, to rozważyłbym zagranie na krótko w stronę 2009-10 i 1999-2004.
2. Gdyby rynek pokonał następnie w sposób skuteczny wsparcie 1999-2004, wziąłbym pod uwagę shorty w kierunku 1989-90
3. Jeśli rynek przełamałby również 1989-90, to spróbowałbym kontynuować grę na zniżki z celami: 1977-81, 1963-65, ok. 1958, choć te ostatnie cele wydają się na razie leżeć poza łatwym zasięgiem Niedźwiedzi.
Przygotował: Miłosz Fryckowski, MentorFinansowy.pl