Kontrakty terminowe na WIG20 w środę kontynuowały wzrosty z poprzedniego dnia i zatrzymały się w rejonie cenowym 1987-93, o którym wielokrotnie pisaliśmy. Skala zwyżek przekroczyła trochę oczekiwania wobec Byków, choć śrubowanie wyników na koniec kwartału i gołębia wypowiedź Janet Yellen pewnie pomogły uzyskać nadwyżki.
Co dalej? Przypomnijmy najpierw, że o barierze 1987-93 tak pisaliśmy w jednym z poprzednich wpisów: „[ ... ] ważnym oporem w ruchu kontraktów w stronę poziomu 2000+ mogłoby być zgrupowanie kilku [ ... ] zniesień Fibo na wykresie dziennym (38,2%; 61,8%; 127,2%). Występuje ono w rejonie cenowym 1987-93.”
Wspomniana przed chwilą bariera jest wzmocniona obecnie układem prospadkowym ABCD na interwale godzinowym z zasięgiem ok. 1942.
Z drugiej strony, Byki wykazały się sporą siłą wybijając klin wzrostowy (ozn. kolor różowy na wykresie poniżej) na D1 górą.
W zaistniałej sytuacji wydaje się, że jeśli Byki skutecznie pokonają tak mocną barierę - 1987-93 (najlepiej za pomocą świecy dziennej), to możemy próbować dotrzeć do rejonu 2050-60, jeśli zaś odbijemy się od niej zdecydowanie na południe, to może zacząć się głębszy spadek, w kierunku 1900-06 pkt i niżej.
Co działo się w srodę w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? Graliśmy na wzrosty po wybiciu na otwarciu (poziom 1952) małej flagi prowzrostowej z zasięgiem w obrębie oporu 1963-65. To był też pierwszy cel naszego zagrania. Drugim był kolejny opór intradayowy: 1977-81. W końcu założyliśmy, ze w sprzyjających dla Byków warunkach może być realizowany cel trzeci - 1987-93. I faktycznie - rynek precyzyjnie wypełnił te "zadania". Tak więc cierpliwy gracz mógł zrealizować w Mentoring & Trading Room-ie naprawdę pokaźny zysk, ponad 30 pkt..
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)