Najbardziej komentowanym wydarzeniem na rynkach walutowych dzisiejszego poranka jest dewaluacja juana, jakiej dokonał Ludowy Bank Chin. Dewaluacja, oficjalnie nazwana „jednorazową korektą kursu”, wyniosła niemal 2% i tym samym była rekordowa. Doprowadziła ona wartość chińskiej waluty do najniższego poziomu względem USD od 3 lat.
Naszym zdaniem: Decyzja Ludowego Banku Chin była najprawdopodobniej odpowiedzią na weekendowe dane dotyczące chińskiego handlu zagranicznego w lipcu. Wśród sobotnich odczytów szczególnie rozczarowała bowiem dynamika eksportu (spadek o 8,3% rdr wobec oczekiwań spadku o 1% rdr), a – jak wiadomo – im silniejsza waluta danego kraju, tym mniej opłacalny jest eksport.
Chociaż chińskie władze zaznaczyły, że dewaluacja wynika jedynie ze zmiany sposobu ustalania kursu, to międzynarodowi eksperci doszukują się w dzisiejszej decyzji drugiego dna. Dewaluacja juana może bowiem sygnalizować obawy władz Chin o sytuację w krajowej gospodarce – a także przyznanie się do porażki dotychczasowej polityki, stawiającej na wzrost popytu wewnętrznego poprzez sztuczne podtrzymywanie wartości juana na wysokim poziomie. W tym kontekście nie jest wcale tak oczywiste, że dewaluacja juana faktycznie będzie jednorazowa.
Dzisiejszy ruch umocnił amerykańskiego dolara, ale tylko na chwilę. Obecnie na wykresie US Dollar Index z powrotem widać presję podaży.
Przedstawiciele greckich władz ogłosili porozumienie w sprawie trzeciego wielomiliardowego pakietu ratunkowego dla tego kraju. Oficjalnej informacji na temat wielkości finansowania nie podano, aczkolwiek wiadomo, że negocjowano w sprawie pakietu o wartości nawet 86 mld EUR. Porozumienie zakłada tegoroczny deficyt budżetowy na poziomie 0,25% PKB, a w kolejnych latach – nadwyżki budżetowe wynoszące kolejno 0,5% PKB w 2016 r., 1,75% PKB w 2017 r. oraz 3,5% PKB w 2018 r.
Naszym zdaniem: Patrząc na dzisiejszy wzrost notowań EUR/USD, widać, że greckie porozumienie zostało odebrane z ulgą przez inwestorów. Nic dziwnego, bowiem czas coraz bardziej gonił Grecję – do 20 sierpnia ma ona spłacić dług wobec Europejskiego Banku Centralnego. Dzisiejsze porozumienie, chociaż jest w nim jeszcze parę szczegółów do dopracowania, daje więc duże szanse na to, że deadline dotyczący kolejnej spłaty zostanie dotrzymany.
Chociaż greckie porozumienie sprzyja dzisiejszej zwyżce na eurodolarze, jednak poziom 1,1050 to ważny techniczny opór, który w krótkim terminie prawdopodobnie ograniczy możliwość dalszych wzrostów notowań EUR/USD.