🔥 Akcje premium wybrane przez AI w usłudze InvestingPro Teraz nawet 50% taniejSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Komentarz walutowy – Czy zobaczymy 5 zł za euro?

Opublikowano 07.03.2022, 08:41
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

Rozpoczyna się kolejny tydzień i marca i niemal trzeci tydzień wojny na Ukrainie. Pomimo tego, że Ukraina broni się dzielnie przed napaścią Rosji, to jednak dalsze perspektywy nie są jasne. Duża niepewność oraz wzajemne sankcje powodują ogromne obawy dotyczące rynku surowcowego, a w szczególności ropy, która sięga już 130 dolarów za baryłkę. Tymczasem złoty jest najtańszy w historii do euro i wiele wskazuje, że może być jeszcze gorzej. Jednocześnie mamy jednak podstawy do tego, aby twierdzić, że jest to jedynie chwilowa wyprzedaż.

Dolar po 4,55 zł, euro po 4,94 zł, frank również po 4,94 zł, a funt nieznacznie powyżej 6 zł. Jeszcze nikt miesiąc temu nie przewidywał takiego scenariusza, a obecnie wydaje się, że złoty może być jeszcze tańszy. Jest to związane przede wszystkim z psychologią, nie tylko ze strony całego społeczeństwa, ale również globalnych instytucji finansowych. Polska jest bardzo blisko konfliktu, co powoduje, że instytucje nie interesują się w tym momencie szukaniem okazji do inwestycji w naszym kraju. Z kolei społeczeństwo w obawie przed rozszerzeniem się konfliktu na zachód, decyduje się na wymianę złotego na bezpieczniejsze waluty, w szczególności dolara, ale również euro, które w zasadzie jest bardzo podobnie zagrożone jak polski złoty. Mimo to, waluty regionu, czyli złoty, forint i korona czeska są obecnie bardzo słabe. Eksperci geopolityczni wskazują, że teoretycznie emocje powinny opaść w perspektywie 6-8 tygodni. Teoretycznie, jeśli Rosja nie zdecyduje się na jakieś dalsze drastyczne kroki, to właśnie do tego czasu powinniśmy oczekiwać powrotu kapitału do Polski i do najbardziej wyprzedanych aktywów. Złagodzić się powinny również ceny ropy naftowej, która kosztuje w realiach polskiego złotego dwa razy więcej niż podczas szczytu w 2008 roku (choć warto pamiętać, że poprzednie rekordy w ujęciu złotego miały miejsce w 2012 roku, kiedy to baryłka sięgnęła 400 zł za baryłkę). Niemniej jednocześnie nie widać ogromnej paniki na rynku obligacji. Rentowności 10 letnie w styczniu sięgały ponad 4,10%, natomiast teraz jest to powyżej 4,3%. Jest wyżej, ale nie widać kompletnego odwrotu.

Ratunkiem dla złotego jest oczywiście deeskalacja konfliktu, ale również mocne działania ze strony Rady Polityki Pieniężnej. Inflacja jest na tyle duża i perspektywy na jej dalsze wzrosty są wciąż mocne, to powoduje, że podwyżka stóp ze strony RPP na poziomie 50 pb powinna być zagwarantowana, a nie jest wykluczone, że będzie to jeszcze więcej. Wszystkiego dowiemy się jutro, 8 marca.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.