Komentarz tygodniowy z rynku towarowego

Opublikowano 24.11.2014, 12:55

Atak zimy na Zachodnie Wybrzeże USA wespół z Mario Draghim oraz chińskim bankiem centralnym „odgonili” w minionym tygodniu – goszczące od pół roku na paliwowym rynku „niedźwiedzie”. Stąd skumulowana zmiana kursu w trakcie pięciu poprzednich dniach handlowych wynosiła dla WTI: +1,0% (do 76,67 USD/bbl), a dla Brent: +1,1% (80,52 USD/bbl). Rynek ropy czeka teraz z dużym napięciem na czwartkową konferencję OPEC, niemniej w obliczu dominującej pozycji Arabii Saudyjskiej oraz artykułowanych powszechnie priorytetów walki o utrzymanie rynków zbytu, najbardziej prawdopodobna wydaje się jedynie werbalna interwencja. Poza tym, kartel musi brać pod uwagę finał wiedeńskich rozmów Grupy 5+1 (USA, Wielka Brytania, Rosja, Francja Chiny + Niemcy) z Iranem, w przypadku zawarcia kompromisu - podaż ze strony OPEC i tak docelowo ulegnie powiększeniu.

Dużo dzieje się na rynku złota, ale tego realnego, a nie „papierowego”. Właśnie w tych dniach podano, że ok. 110 ton „żółtego metalu” pofrunęło w zeszłym miesiącu via Zurich do Chin (45 t.) i Indii (75 t.). Rosja pozyskała w tym czasie 19 ton, w wyniku czego jej rezerwy kruszcowe urosły do 1,17 tys. ton. Oznacza to, że od początku roku zakumulowała łącznie 150 ton. Poza tym, duża aktywność zakupową kontynuowały inne banki z obszaru postradzieckiego, tj.: Azerbejdżan (1 tona) oraz Białoruś i Kazachstan (po ok. 2 tony każdy). W gronie ważniejszych nabywców znalazł się też Mauritius (1 tona).

Jedni zatem kupują, drudzy sprzedają, a jeszcze inni lobbują na wiele sposobów, aby stonować pro-kruszcowe apetyty. Jakby nie było działanie każdej ze stron jest w pełni zrozumiałe i ma swoją logikę.

Parę słów komentarza należy się jeszcze stronie podażowej. W ostatnim okresie nie tyle byli nimi ci, którzy chcieli, co przede wszystkim musieli sprzedawać. Pomiędzy wrześniem a październikiem br. Ukraina w obliczu obecnych trudności płatniczych uszczupliła swoje rezerwy złota o 14 ton, czyli aż o 35%, pytanie czy nie było innych rozwiązań - niech pozostanie bez odpowiedzi.

W tym dniach notowania kruszcu fluktuować będą już w rytmie zbliżającego się niedzielnego referendum w Szwajcarii. Tuż przed weekendem wahadło sondażowe przechyliło się w stronę „nie”. Nowym natomiast przekonywującym argumentem wzorcotwórczym - na „tak”, mogą być ostatnie doniesienia o repatriacji, które bez rozgłosu finalizuje Holandia.

W poprzednim tygodniu cena uncji wzrosła o +1,1%, dochodząc w obrocie elektronicznym do 1200,90 USD/oz, a na fixingu do 1203,75%, zyskując w omawianym okresie +2,9%. Na bazie kruszcu z właściwą sobie w takich sytuacjach - zwiększoną dynamiką, zyskiwało srebro: od +0,7% (sieć) do +6,1% (fixing), ale z niemal jednakowymi kursami zamknięcia, wynoszącymi stosownie: 16,40 USD/oz i 16,30 USD/oz.

W górę poszły też wyraźnie ubiegło tygodniowe ceny metali przemysłowych: aluminium (+2,8%), cyna (+2,1%), miedź (+1,4%), nikiel (+7,3%), ołów (+1,8%). Dodatkowej krzepkości na dłuższy nawet czas mógł im nadać bank centralny Chin. Decydując się na wspomożenie gospodarki Państwa Środka poprzez obniżenie głównej stopy procentowej z 6,0% do 5,6%. Był to pierwszy taki ruch od lipca 2012 r.

Wiele dzieje się na rynkach towarów rolno – spożywczych. Wprawdzie zboża jakby po niedawnej, proeksportowej zwyżce w zeszłym tygodniu „wypoczywały”: pszenica (zwykła:–2,5%, Kansas: –0,2%), kukurydza (–2,8%), soja (fasolka:+1,7%, śruta: –3,3%), ale na zboża w dobrej cenie zawsze chętni się znajdą. Myśl tę dobrze ilustruje zeszłotygodniowa progresja cen szorstkiego ryżu (+5,2%), głównego zboża Azji.

Na rynku „mięsa czerwonego” plaga „ptasiej grypy” nie była zbyt widoczna w notowaniach kontraktów. Głównie chyba z tego powodu, że jest europejska (tj. holenderska), a nie amerykańska. Stąd chuda wieprzowina zeszła w trakcie poprzedniego tygodnia „pod kreskę” (–2,1%), a tylko nieznacznie nad nią zdołały się wdrapać kursy wołowiny (buhaje: +0,5%, krowi żywiec: +0,3%).

Przewagę wzrostów cen odnotował „koszyk mokka”. Na minusie znalazł się tylko kurs kawy Arabica (–0,2%), ceny pośledniejszej Robusty wzrosły o +0,5%. Ceny kawy były pod wpływem szacunków dotyczących brazylijskich zbiorów. W ocenie Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) wyniosły one 51,2 mln worków. Wcześniej w większości przypadków zakładano, że ich wielkość będzie znacznie poniżej 50 mln. Dla przypomnienia w sezonie 2010/2011 było to 48,1 mln, w sezonie 2011/2012 mniej, bo 43,4 mln, w sezonie 2012/2013 już 50,8 mln. W połowie roku na tych stronach podano, że wg Światowej Organizacji Kawy - w sezonie 2014/2015 prognozowane zbiory w Brazylii osiągną poziom 44,6 mln worków. Gdyby miało się to urzeczywistnić, to kwietniowe plony w 2015 r. powinny być dużo gorsze od tegorocznych.

W niewielkim stopniu wzrosły w minionym tygodniu ceny kakao (+0,3%). Znacznie lepiej radził sobie cukier („biały”: +0,7%, trzcinowy: +1,6%). Progresja cen słodzika ma być pochodna doniesień, że w wyniku braku stosownej wilgoci zbiory w Brazylii (ok. 1/3 podaży globu) mogą być w sezonie 2014/2015 mniejsze o jakieś 8%.

Pod progiem 60 centów za funt utkwiła bawełna. Na piątkowym zamknięciu kosztowała 59,35 USD/lb, co oznacza tygodniowy spadek cen o –0,7%. Być może lepsze dla jej notowań momenty wiązać powinno się z warunkami pogodowymi. W zeszłym tygodniu doświadczyły tego ceny kontraktów na koncentrat soku pomarańczowego, które za sprawę ataku zimy zyskały +9,2%. Generalnie zdaniem traderów i analityków po tamtej stronie Atlantyku, jeśli arktyczny chłód dający się już we znaki Ameryce - jest zwiastunem srogiej tegorocznej zimy, to dotychczasowe prognozy na rok 2015 trzeba będzie poważnie zweryfikować. I to nie tylko - rzecz jasna – w kontekście cytrusów.

Wojciech Szymon Kowalski

EFIX Dom Maklerski SA

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.