Komentarz tygodniowy z rynku towarowego

Opublikowano 08.09.2014, 13:13

Decyzja Europejskiego Banku Centralnego, powodująca kolejne historycznie minima oprocentowania eurowaluty, stała się niejako „do spółki” z koniunkturą na rynkach akcji, akceleratorem regresu notowań surowcowo - towarowych. Poza niewielkimi zielonymi „plamami”, tabela tygodniowych zmian kursowych biła na zamknięciu piątkowej sesji jaskrawą czerwienią.

Kolejną falę przecen odnotował poruszający się wbrew podręcznikowej i geopolitycznej logice rynek ropy naftowej (WTI:–2,5%, Brent: –2,1%) Choć z drugiej strony w świetle tego, co na tych stronach ostatnio napisano, może to jest właśnie odpowiedź na „niestateczności cywilizacyjne” w płonących obszarach świata. Analitycy zza Atlantyku szacują, że spadek cen ropy o 1 dolara równa się mniejszym wpływom do rosyjskiej kasy o ok. 1,4 mld „zielonych”.

Jeśli sytuacja we wschodniej części Europy, jakkolwiek to rozumiemy „unormuje się”, to można się liczyć z tym, że po spadkach, które oglądaliśmy w sierpniu, bieżący miesiąc także w przypadku paliw – zamknie się na plusie. Poza tym warto z dużo większą uwagą obserwować przebieg wydarzeń w Nigerii, której niektóre - północne regiony opanowywane przez Boko Haram, zdecydowanie ewaluują w stronę utworzenia separatystycznego kalifatu. Nigeria to, jak wiadomo członek OPEC, a tym liczący się producent ropy naftowej na świecie. Wielkość dziennej podaży na poziomie 1,9 mln baryłek dziennie, przekłada się wprawdzie na ok. 1,1 – 1,2% globalnej podaży, lecz Nigeria dostarcza światu surowca szczególnie pożądanego ze względu na wysoką jakość (Bonny Light).

Na ścieżce regresu ciągle tkwi złoto, w trakcie pierwszych pięciu dni handlowych września jego wartość obniżyła się - tak w obrocie sieciowym, jak i w ramach fixingu o –1,4%. Przed trzema laty, praktycznie w tym samym czasie - kurs uncji złota bił cenowe rekordy, na fixingu wynosił 1895,00 USD/oz, a w sieci kontrakty wyceniane były jeszcze wyżej, tj. na 1923 dolarów. W ten tydzień kruszec wszedł na poziomie: 1269,40 USD/oz (sieć) i 1266,00 USD/oz (fixing), zatem od tamtego piku stracił na wartości, odpowiednio –33,9% i –33,2%.Wielu może się zapewne podpisać pod tym, co swego czasu rzekł Ben Bernanke, iż cen złota nie sposób doprawdy ani zrozumieć, ani tym bardziej przewidzieć, zwłaszcza w tak zwanym długim terminie.

W podobny sposób można ustosunkować się do jego relacji parytetowych ze srebrem. „Biały metal” zachowywał się w poprzednim tygodniu niemal tak samo „żółty”, tzn.: –1,4% (sieć) oraz –1,7% (fixing), wpisując się też, z wyjątkiem potencjalnie „naznaczonego” sankcjami niklu (+5,0%), w zeszłotygodniowe ruchy cenowe większości metali przemysłowych, czyli: aluminium (–1,8%), cyna (–1,6%), miedzi (–0,3%) i ołowiu (–2,6%). Notowaniom miedzi mogłaby teraz sprzyjać koniunktura w niemieckim przemyśle, który wg danych za lipiec (+1,9%) rozwijał się najszybciej od marca 2012 r.

Skala i zasięg ubiegłotygodniowym spadków cen na rynkach towarów rolno-spożywczych może w tych dniach przełożyć się na aktywność day – traderów, liczących na krótkie gwałtowne odbicia. Najmniejszym zapewne zainteresowaniem będzie się w tym zakresie cieszyć segment „mięsa czerwonego”, gdyż ten akurat był w omawianym czasie ową zieloną wysepką: chuda wieprzowina (+7,4%), wołowina (buhaje:+4,0%, krowi żywiec: +5,7%). Na powiązanych (paszowo) parkietach zbożowych przeceny były zdecydowane: pszenica (zwykła: –4,9%, Kansas:+,03%), kukurydza (–2,5%), soja (fasolka: –0,3%, śruta:–0,2%), szorstki ryż (–0,7%), zatem i tutaj może w najbliższych dniach dojść do rzeczonego odreagowania.

Wśród przeważających w ubiegłym tygodniu obniżek cen w segmencie towarów zaliczanych do umownego „koszyka mokka”, jak kawa (Arabica:–1,5%, Robusta:+1,1%) czy kakao (–3,9%), w dłuższej perspektywie dość interesująco wygląda cukier (biały: –1,7%, trzcinowy: –2,7%). Odnosi się to do wygasającego w tym roku, według wszelkich dotychczasowych prognoz, kilkuletniego cyklu nadwyżek podaży nad popytem. Przy czym, nie raz też tutaj przypominano, skala nagromadzonych zapasów jest tak duża, że ich „medialne uruchomienie” w każdej chwili może wywoływać szybkie i głębokie spadki. Innymi słowy odbudowywanie trendu wzrostowego może być pełne gwałtownych zwrotów. Co się zaś jeszcze tyczy kakao, to trzeba się liczyć z tym, że aktywność dżihadystów z Nigerii może uaktywnić się też w Kamerunie, przed czym przestrzega raport ekspertów z Nigeria Security Network. Kamerun odpowiada za ok. 5% światowej produkcji kakao. Warto o tym pamiętać, gdyby ów czynnik był jakoś w przekazach narracyjnie rozgrywany.

Obserwowany zaś w minionym tygodniu regres cen bawełny (–3,3%), można wraz z wyjątkową, nawet jak na Pakistan w tym roku falą monsunowych powodzi, leżeć u podstaw silniejszego odbicia jej kursu. Pakistan to ok. 9% – 10% produkowanej na świecie bawełny, co plasuje ten kraj na 4. miejscu (po Chinach, Indiach i USA).

Z kolei brak wpływu istotniejszych czynników atmosferycznych na cytrusowe plantacje Florydy powoduje, że ceny kontraktów na mrożony koncentrat soku pomarańczowego wykazywały na przestrzeni poprzedniego tygodnia w sumie niewielką zmienność (–0,4%).

Wojciech Szymon Kowalski

EFIX Dom Maklerski S.A.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.