Złoto oddaje część wczorajszych wzrostów po dewaluacji juana.
Władze Chin zdecydowały się dzisiaj na dewaluację juana, spychając wartość tej waluty do najniższego poziomu od 3 lat. Na tym ruchu zyskał amerykański dolar, co z kolei negatywnie wpłynęło na notowania złota, które dzisiaj rano delikatnie kierują się na południe.
Ceny żółtego kruszcu w ostatnich dniach radzą sobie jednak dobrze. Wczoraj notowania złota zyskały około 1%, kończąc sesję powyżej poziomu 1100 USD za uncję. Jest duża szansa na to, że mimo dzisiejszego spadku, ruch wzrostowy będzie kontynuowany. Byłby on bowiem naturalnym odreagowaniem wcześniejszej zniżki i pokonania wsparcia w okolicach 1131 USD za uncję. Obecnie poziom ten jest najbliższym istotnym technicznym oporem, do którego mogą dotrzeć notowania złota.
Warto jednak podkreślić, że długoterminowy trend na rynku złota się nie zmienił – wciąż bardzo prawdopodobnym scenariuszem jest osiągnięcie przez ceny złota nowych tegorocznych minimów w horyzoncie najbliższych miesięcy.
Soja notuje imponujące wzrosty przed raportem USDA.
Ciekawie rozwija się sytuacja w ostatnich dniach na rynku soi. Gwałtowne zmiany cen podkreślają to, jak bardzo rozchwiany jest ostatnio rynek tego zboża. Wczorajsza sesja przyniosła ponad trzyprocentowy wzrost notowań soi, przez co cena tego zboża zbliżyła się ponownie do poziomu 1000 USD za 100 buszli. Dzisiaj notowania soi nieco spadają, jednak utrzymują się blisko wypracowanych wczoraj poziomów.
Obecnie stronie popytowej na rynku soi sprzyjają dwa czynniki. Pierwszym z nich były informacje o rekordowym imporcie soi do Chin w lipcu. Jak podała tamtejsza administracja celna, Państwo Środka w ubiegłym tygodniu importowało 9,5 mln ton soi, co oznacza wzrost aż o 17,4% w stosunku do czerwca. Przyczyną tak dobrego wyniku była dostępność taniej soi z Ameryki Południowej.
Drugim czynnikiem, który sprzyja obecnie kupującym na rynku soi, są oczekiwania dotyczące jutrzejszego miesięcznego raportu amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA). Istnieje bowiem spora szansa na to, że departament obniży swoje prognozy dotyczące produkcji soi w bieżącym sezonie. Obecne szacunki USDA są bowiem optymistyczne na tle wielu innych instytucji prezentujących prognozy dla rynku zbóż. Tak czy inaczej – obniżka prognoz USDA jest już zdyskontowana przez rynek, więc trudno się spodziewać, aby w środę doprowadziła ona do wyraźnej zwyżki cen soi.