Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Komentarz surowcowy

Opublikowano 18.01.2017, 10:29
CL
-
ZS
-

ROPA NAFTOWA

Prognozy wzrostu produkcji ropy naftowej z łupków w USA.

Początek bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej przynosi konsolidację cen tego surowca. Notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI poruszają się w okolicach 53-54 USD za baryłkę, czyli niedaleko 18-miesięcznych szczytów ustanowionych na początku stycznia.

Cena ropy utrzymuje się wysoko ze względu na trwający obecnie proces ograniczania produkcji tego surowca w OPEC i niektórych krajach spoza kartelu, wynikający z zawartego pod koniec minionego roku porozumienia. Sygnatariusze tego dokumentu liczą na „stabilizację” notowań ropy naftowej, a nawet ich wzrost. Obecnie widoczny jest fakt, że kraje OPEC skrupulatnie wywiązują się ze swoich zobowiązań – Arabia Saudyjska poinformowała, że wydobycie zmniejszyła nawet z nawiązką, a sygnały dopasowywania się do nowych limitów docierają także z innych krajów, m.in. z Iraku.

Wciąż jednak kluczowym zagrożeniem dla skuteczności porozumienia OPEC w sprawie cięcia produkcji ropy naftowej jest wzrost wydobycia tego surowca w innych krajach. Spośród samych krajów kartelu, z obowiązku dostosowania się do limitów wyłączone zostały Iran, Nigeria oraz Libia – natomiast wśród innych globalnych producentów najwięcej uwagi przyciągają Stany Zjednoczone, które mają duży potencjał do zwiększania produkcji ropy naftowej z łupków. Według najnowszych prognoz, USA faktycznie chcą wykorzystać rosnące ceny ropy naftowej i zwiększyć wydobycie tego surowca. Departament Energii USA prognozuje, że w lutym w tym kraju zwiększy się produkcja ropy naftowej z łupków po raz pierwszy od października ub.r. Tego typu informacje zmniejszają potencjał wzrostowy cen ropy naftowej – i sprawiają, że na razie ciężko będzie im wybić się na nowe tegoroczne szczyty bez dodatkowych, sprzyjających kupującym, informacji.

Notowania ropy naftowej WTI - dane dzienne

SOJA

Cena soi w górę na skutek niekorzystnej pogody w Argentynie.

Ostatnie sesje na wykresie soi przyniosły dynamiczny ruch notowań tego surowca w górę. O ile jeszcze w minionym tygodniu notowania soi w Stanach Zjednoczonych naruszyły psychologiczne wsparcie na poziomie 1000 USD za 100 buszli, to już wczoraj cena soi dotarła do okolic 1070 USD za 100 buszli i dzisiaj rano porusza się blisko wtorkowego zamknięcia.

Główną przyczyną tak wyraźnej zwyżki cen soi w tak krótkim czasie były doniesienia z Argentyny, gdzie panuje wyjątkowo niekorzystna pogoda na obszarach upraw soi. Argentyna to jeden z kluczowych producentów i eksporterów soi na świecie, obok USA i Brazylii. Jeszcze w grudniu problemem były tam susze, które opóźniały zasiewy soi – tymczasem początek bieżącego roku przyniósł z kolei ulewne deszcze, które z czasem wywołały nawet zagrożenie powodziowe. W ostatnich dniach w Argentynie znów opady były obfite, co budzi obawy o tamtejszą produkcję soi. Niemniej, najnowsze prognozy zakładają ustanie deszczu na terenach uprawy soi, co sprawia, że w krótkoterminowej perspektywie potencjał do zwyżek mógł się już wyczerpać.

Notowania soi w USA - dane dzienne

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.