🔥 Akcje premium wybrane przez AI w usłudze InvestingPro Teraz nawet 50% taniejSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Komentarz surowcowy

Opublikowano 09.12.2016, 08:30
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30
CL
-
CC
-

ROPA NAFTOWA

Rozczarowująca współpraca producentów ropy naftowej w kwestii cięcia produkcji.

Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej upłynęła pod znakiem wzrostów. Notowania amerykańskiej ropy gatunku WTI powróciły tym samym do okolic 51 USD za baryłkę i dzisiaj rano również utrzymują się powyżej tego poziomu. Z technicznego punktu widzenia, kluczową barierą dla byków są okolice tegorocznych szczytów cenowych, czyli rejon 51,50 USD za baryłkę.

Istnieje duża szansa na to, ze poziom ten po raz kolejny powstrzyma stronę popytową, ale dużo zależy od wyników spotkania, które ma odbyć się w najbliższą sobotę w gronie krajów OPEC oraz państw spoza kartelu. Obserwowany obecnie wzrost cen ropy naftowej w dużej mierze wynika właśnie z nadziei na to, że kolejne kraje dołączą do porozumienia w sprawie solidarnego cięcia produkcji ropy naftowej. Jednak na razie jedynie pięciu producentów ropy naftowej spoza OPEC przyjęło zaproszenie na sobotnie spotkanie. Są to: Rosja, Kazachstan, Azerbejdżan, Oman i Meksyk. Rosja już 30 listopada zapowiedziała cięcie produkcji, a oprócz niej, także przedstawiciele Omanu publicznie zadeklarowali chęć dołączenia do porozumienia. Co do reszty krajów, jasności co do ich planów na razie nie ma – ale nie ulega wątpliwości, że bez współpracy ze strony takich producentów jak Stany Zjednoczone czy Kanada, skuteczność porozumienia ws. cięcia produkcji ropy naftowej może być rozczarowująca.

Ostatnim razem kraje OPEC i państwa spoza kartelu współpracowały w ten sposób w 2001 r., gdy ceny ropy naftowej spadły w wyniku ataków na World Trade Center. Producenci spoza OPEC zadeklarowali wtedy obcięcie produkcji ropy naftowej o 462 tysięcy baryłek dziennie, czyli o nieco mniej niż liczył sam kartel (500 tys. baryłek dziennie).

Notowania ropy naftowej WTI - dane dzienne

KAKAO

Dalszy ciąg przeceny kakao.

Liderem spadków podczas wczorajszej sesji na rynkach towarowych było kakao. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych spadła o niemal 3%, schodząc tym samym na najniższy poziom od połowy 2013 roku, czyli od 3 i pół roku.

Przewaga strony podażowej utrzymuje się na tym rynku niemalże przez cały bieżący rok, ale ostatnie kilka miesięcy było ciągiem systematycznych zniżek, co jakiś czas przerywanych delikatnymi korektami wzrostowymi. Siła sprzedających wynika przede wszystkim z oczekiwań dużych tegorocznych zbiorów kakao ze względu na idealne warunki do uprawy kakaowca w Afryce Zachodniej, głównie na Wybrzeżu Kości Słoniowej (czyli kraju będącym największym producentem kakao na świecie). Pierwsze dane dotyczące produkcji potwierdzają oczekiwania sporej podaży tego surowca.

Niemniej, z technicznego punktu widzenia rynek kakao jest już mocno wyprzedany, co stwarza notowaniom tego surowca potencjał do większej wzrostowej korekty.

Notowania kakao w USA - dane dzienne

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.