Złotówka jest dziś jedną z najsilniejszych walut. Powodem do dalszej aprecjacji rodzimej waluty była poprawa nastrojów na pozostałych rynkach finansowych, choć jej skala jest zdecydowanie większa niż na notowaniach chociażby eurodolara. Pary ze złotówką w crossie znalazły się na kilkumiesięcznych minimach.
USD/PLN
Aprecjacja złotego względem dolara amerykańskiego była w dniu dzisiejszym kontynuowana, a jej dynamika była nawet większa niż wczoraj. Chwilowe wyhamowanie spadków na notowaniach USD/PLN nastąpiło, gdy dotarły one do poziomu 61,8% zniesienia wzrostowego odbicia z początku grudnia (3,1624). Obrona tego wsparcia pozwoliła stronie popytowej jedynie na płytką, lokalną korektę. Kolejna fala spadkowa na USD/PLN zatrzymała się na poziomie średnioterminowej linii trendu wzrostowego (3,1437). Wsparcie to było już kilkukrotnie testowane w ostatnich tygodniach i zakończyło także sekwencję spadkową z drugiej połowy listopada. Tym samym kurs zniósł już całość grudniowego ruchu w górę i znalazł się w pobliżu dwumiesięcznych minimów (3,1365). Poziom ten wraz z wspomnianą linią trendu tworzy istotną strefę wsparć. Jej pokonanie w średnim terminie będzie oznaczać dalsze spadki do okolic 3,0970 – 3,0829 (patrz drugi z poniższych wykresów).
EUR/PLN
Silne spadki notowań EUR/PLN zdołały sprowadzić kurs do poziomu listopadowych minimów (4,0845). Tym samym naruszona została średnioterminowa linia trendu wzrostowego, będąca jednocześnie dolnym ograniczeniem kanału regresji, w którym notowania poruszają się od sierpnia br. Impulsowy charakter obecnego cofnięcia, a także poprzedzające je sygnały analizy technicznej (wykupienie, negatywne dywergencje) pokazują, że trend spadkowy będzie w średnim terminie kontynuowany. Aktualnie celem pary EUR/PLN są tegoroczne minima znajdujące się na poziomie 4,0256.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.