Tydzień na rynkach finansowych rozpoczęliśmy w dobrych nastrojach, co jest pokłosiem piątkowego spotkania Baracka Obamy z przedstawicielami amerykańskiego Kongresu i konferencji po tym spotkaniu, na której lider Republikanów w Izbie Reprezentantów zadeklarował gotowość swojej partii do kompromisu. Inwestorzy odebrali to jako szansę na to, by batalia budżetowa zakończyła się szybciej niż oczekiwano. W związku z tym złotówka kontynuuje aprecjację względem głównych walut.
USD/PLN
Po zakończeniu lokalnej korekty wzrostowej na notowaniach USD/PLN w piątek popołudniu, kurs tej pary ponownie podążył w kierunku południowym. Dzisiejsze spadki sprowadziły notowania do poziomu zeszłotygodniowych minimów i jednocześnie obronionego w czwartek 50% zniesienia sekwencji wzrostowej z początku listopada oraz średnioterminowej linii trendu wzrostowego. Wsparcia te są od kilku godzin testowane i póki co test ten wypada pozytywnie. Biorąc jednak pod uwagę optymizm na amerykańskich parkietach na otwarciu, spadki na USD/PLN powinny być dzisiaj kontynuowane. Pokonanie poziomu 3,2398 otworzy drogę do spadków w okolice 3,19 (61,8% zniesienie struktury wzrostowej z genezą 16 października i minima z 7 listopada).
GBP/PLN
Po kilkukrotnej obronie średnioterminowej linii trendu spadkowego zbiegającej się z poziomem październikowych maksimów (5,1891) notowania GBP/PLN rozpoczęły tydzień od spadków. Fala spadkowa nie zdołała jeszcze dotrzeć do poziomu zeszłotygodniowych minimów wypadających na poziomie 50% zniesienia fali wzrostowej z genezą 23 października (5,14). Wsparcie to jest najbliższym celem dla notowań omawianej pary i bardzo prawdopodobne, że dojdzie na nim do uaktywnienia strony popytowej na tym rynku. Jeżeli fala spadkowa ma pozostać jedynie ruchem korekcyjnym nie powinna zejść poniżej poziomu 5,11 (patrz wykres).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.