Najpierw plotki o możliwej rezygnacji szefa Bundesbanku, sprzeciwiającemu się programowi skupu obligacji przez ECB, a następnie wypowiedź członka zarządu banku centralnego mówiąca o pracy ECB nad możliwością interwencji na krótkoterminowym rynku długu poprawiły nastroje wśród giełdowych inwestorów. Ankieta Reutera pokazuje, że aż 95% z nich jest przekonana, że ECB zacznie skupować europejskie obligacje do końca tego roku. Oczy wszystkich zwrócone są teraz na Jackson Hole i zbliżające się dzisiejsze wystąpienie Bena Bernanke.
USD/PLN
Poprawa nastrojów przełożyła się na silne cofnięcie na notowaniach USD/PLN. Realizuje się zatem scenariusz nakreślony przeze mnie we wczorajszym komentarzu – po wypełnieniu impulsowej piątki wzrostowej spodziewana była fala korekcyjna. Z technicznego punktu widzenia jej modelowy zasięg wypada na poziomie 3,3031 (61,8% zniesienie ostatnich wzrostów), a zdecydowanie ruch w dół nie powinien zejść poniżej poziomu 3,26 (patrz wykres), jeśli scenariusz wzrostowy miałby pozostać aktualny. Wszystko jednak zależeć będzie od tego, co powie przewodniczący Rezerwy Federalnej podczas dzisiejszego wystąpienia. Rynki postawiły poprzeczkę dość wysoko i nawet brak konkretów ze strony Bena Bernanke może zostać odebrany negatywnie. Choć jak wynika z ankiety Reutera już tylko 45% ekonomistów ma nadzieję na ogłoszenie QE3 na najbliższym posiedzeniu FED.
EUR/PLN
Notowania EUR/PLN zakończyły wczorajszy dzień nieco powyżej 38,2% zniesienia całej sekwencji spadkowej z genezą 1 czerwca. Zgodnie z oczekiwaniami po wypełnieniu krótkoterminowej fali impulsowej, dziś na tym rynku obserwujemy cofnięcie, które mimo poprawy nastrojów na rynkach kapitałowych nie jest zbyt dynamiczne. Pierwszym celem kursu EUR/PLN jest poziom 4,15 (patrz drugi z poniższych wykresów).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.