Negocjacje w sprawie klifu fiskalnego po raz kolejny kończą się impasem. Tym razem propozycja Republikanów została odrzucona przez Biały Dom i oczywiście mocno skrytykowana. Nadal nie jesteśmy nawet blisko porozumienia, a projekty budżetowe obu partii w zasadzie nie różnią się niczym od pierwotnych założeń, a już na pewno nie są wyrazem kompromisu. Nie przeszkadza to w kontynuowaniu umacniania euro względem dolara amerykańskiego. Relatywnie słaba pozostaje nasza waluta, co wynika z prognozowanej na jutro obniżki stóp procentowych w naszym kraju.
USD/PLN
Notowania USD/PLN od kilku dni poruszają się wewnątrz konsolidacji, która obecnie przyjmuje kształt trójkąta rozszerzającego. Po pozytywnym teście górnego ograniczenia tej struktury od kilkunastu godzin złotówka umacnia się względem dolara. W przeciwieństwie jednak do eurodolara, para ta nie zanotowała dzisiaj nowych ekstremów i nie dotarła nawet do dolnej granicy konsolidacji, która obecnie przebiega na poziomie 3,1423. Wybicie dołem będzie sygnałem kontynuacji trendu spadkowego i zakończenia krótkoterminowej wzrostowej korekty.
EUR/PLN
Znacznie głębszą korektę wzrostową oglądamy na notowaniach EUR/PLN. Kurs zatrzymał się wczoraj wewnątrz krótkoterminowej strefy oporów kształtowanej przez 38,2% i 50% zniesienie sekwencji spadkowej z genezą 13 listopada (4,1251 – 4,1377) i od kilkunastu godzin konsoliduje się w jej wnętrzu. Jeżeli obecne wzrosty mamy nadal rozpatrywać jako ruch korekcyjny, to ich maksymalny zasięg wyznacza poziom 4,1503 (geneza na wykresie). Oznacza to, że po wybiciu górą ze wspomnianej strefy oporów notowania EUR/PLN mogą z dużym prawdopodobieństwem zbudować jeszcze jedną falę wzrostową.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.