
Prosimy o wyszukanie innej nazwy
Dla głównego indeksu niemieckich akcji maj okazał się kolejnym wzrostowym miesiącem (+1,42%). W sumie od początku roku DAX zyskał: +9,87% ustanawiając po drodze kilka rekordów. Ostatecznie obowiązujący obecnie Allzeithoch (z 16 maja br.) wynosi 12 841,66 punktów.
Wczorajsza sesja zamknęła się na poziomie 12 615,06 pkt., czyli 226,60 pkt., tj. –1,76% poniżej historycznego szczytu. Ciągle jest to jednak przestrzeń, którą DAX mógłby spokojnie pokonać nawet w trakcie jednej sesji. W rzeczywistości największym wyzwaniem jest pułap 13 tys. punktów, do osiągnięcia którego potrzebny jest mocny “szeroki rynek”, a zatem z silnym sektorem motoryzacyjnym, w którym niestety wszystkie spółki w maju znalazły się “pod kreską” (tj. BMW: –3,96%, Daimler: –4,16%, Volkswagen: –5,40%, Continental: –0,52%). Na niemieckiej branży samochodowej cieniem kładzie się ciągle prezydentura Donald Trumpa, z ostatnim “automobilowym akcentem” podczas szczytu G7 – włącznie. Jego protekcjonistyczna optyka znakomicie utożsamia konstrukt giełdowego “czarnego łabędzia”, bo takim niewątpliwie obecny gospodarz Białego Domu jest.
W ujęciu sektorowym w Niemczech, w dużej mierze cierpi też na tym wielka niemiecka chemia. Akcje BASFa straciły w minionym miesiącu: –6,00%, jest to o tyle istotne, że spółka ta waży w DAXie ponad 8%. Na szczęście regres ten w dużej mierze zamortyzował Bayer (+5,0%), który w indeksie waży jeszcze więcej, bo 9,27%. Z dodatnią stopą zwrotu zakończyły maj obie spółki chemiczno – kosmetyczne, tj. Henkel (OTC:HENKY) (+0,32%) oraz Beiersdorf (+2,88%). W ostatnich tygodniach i miesiącach stały się one, obok np. nieruchomościowej Vonovia Group (w maju: +4,35%, a od początku roku: +13,35%), atrakcyjnymi – defensywnymi papierami, stabilizującymi portfele inwestycyjne złożone z największych niemieckich przedsiębiorstw. W 2017 r. kursy wymienionych spółek drogeryjnych zyskały odpowiednio: +10,33% i 17,33%, szkoda tylko, że w indeksie ważą stosunkowo mało, tzn. łącznie niewiele więcej niż 3%.
Podobnie jest w przypadku walorów energetycznego tandemu: E.ON (w maju: +4,44%) i RWE (w maju: +15,44%), akcje tej drugiej spółki w ogóle przewodzą tegorocznym stopom zwrotu spółek z indeksu DAX, jej kurs wzrósł bowiem od początku 2017 r. niemal +50% (tj. +49,34%). Zasadniczych przyczyn progresji tych notowań upatrywać należy w konsekwentnym dostosowywaniu się do nowego modelu proekologicznej polityki energetycznej w RFN. W realizowaną strategię doskonale wpisują się działania odchudzające dotychczasowe struktury holdingowe, co oznacza wyzbywanie się różnych spółek zależnych. W przypadku E.ON oczekuje się sporego przypływu gotówki ze sprzedaży Unipera, w którym koncern posiada 46,7 % akcji, natomiast RWE kontroluje kapitałowo (w 76,3%) przeznaczoną do podobnej transakcji spółkę Innogy. Realne terminy sprzedaży, przy pojawiających się chętnych na odkupienie – obejmowałyby nawet jeszcze ten rok. W takiej sytuacji akcjonariusze E.ON i RWE mogliby oczekiwać sowitych przyszłorocznych dywidend. Aktualna kapitalizacja Unipera wynosi 6,1 mld euro, a Innogy jest jeszcze dużo wyższa, ponieważ oscyluje wokół 20 mld euro.
Impulsy związane z operacjami na rynku fuzji i przejęć, obejmującymi zarówno planowane sprzedaże, jak i nabycia – stymulują na przestrzeni ostatnich tygodni także kursem Deutsche Telekom. W maju akcje telekomunikacyjnej spółki, która w tym roku obchodzi 20-lecie giełdowego debiutu, wzrosły o +9,08%. Wszystko to, z jednej strony – za sprawą nabierającej realnych kształtów fuzji niemiecko–japońskiej, która istotnie wzmocniłaby pozycję T-Mobile w USA, z drugiej w wyniku przeglądu spółek do ewentualnej sprzedaży, m.in. w Polsce oraz w Grecji. Poza tym, inwestorzy zdają sobie sprawę, że w obliczu zbliżających się wyborów kwestie restrukturyzacji zatrudnienia wśród niemieckich pracowników Deutsche Telekom – niewątpliwie nastąpią, ale raczej nie w tym roku. Udział państwa w kapitale akcyjnym narodowego operatora wynosi jakby nie było 32%.
Jeśli szukać faworytów na najbliższe dni, a może też kolejny tydzień ta taką top–listę parkietu DAX otwiera SAP. W maju kurs tej spółki urósł o +5,05%, a od początku roku zyskał: +16,78%. Papiery technologicznej firmy na wczorajszym zamknięciu kosztowały 95,44 euro, lecz pik dnia wyniósł 96,00 euro, co jest absolutnym ich rekordem. Od początku 2009 r. walory SAP znajdują się w modelowym, praktycznie niezachwianym, trendzie wzrostowym. Podczas ostatniego dnia notowań w 2008 r. akcje kosztowały 22,78 euro, od tego czasu – jak widać – kapitalizacja spółki z Walldorf zwiększyła się ponad 4-krotnie.
Wartymi baczniejszej obserwacji są też zapewne papiery Thyssen/Krupp, o których pisaliśmy jeszcze przed podróżą D. Trumpa do Europy, akcentując zbrojeniowy profil tego koncernu, jako beneficjanta koniecznych nakładów na obronność. W minionym miesiącu zyskały one: +8,05%, natomiast od początku roku: +4,93%.
Wyniki finansowe za 2024 rok Dębica (WA:DBC) niedawno podała wstępne wyniki finansowe za 2024 rok. Przychody netto ze sprzedaży wyniosły 2,56 mld zł, natomiast zysk netto...
Bill Ackman chce powtórzyć sukces Berkshire Hathaway Bill Ackman, jeden z najbardziej rozpoznawalnych inwestorów giełdowych, znany menedżer funduszy hedgingowych i założyciel...
Akcje wzrosły na otwarciu, gdy VIX 1-day gwałtownie spadł. Zyski szybko jednak zniknęły i nie minęło wiele czasu, zanim S&P 500 również spadł. Po piątkowym zamknięciu w...
Czy na pewno chcesz zablokować %USER_NAME%?
Po włączeniu opcji blokady, ani Ty ani %USER_NAME% nie będziecie mogli zobaczyć swoich postów na Investing.com.
%USER_NAME% został pomyślnie dodany do Twojej Listy zablokowanych
Ponieważ właśnie odblokowałeś tę osobę, aby móc ponownie ją zablokować musi minąć 48 godzin.
Uważam, że ten komentarz jest:
Dziękujemy!
Twoje zgłoszenie zostało wysłane do naszych moderatorów w celu rewizji
Dodaj komentarz
Zachęcamy Cię do korzystania z komentarzy, wchodzenia w interakcje z użytkownikami, dzielenia się swoją perspektywą i zadawania pytań autorom i sobie nawzajem. By jednak zachować wysoki poziom dyskusji, który wszyscy cenimy i którego oczekujemy, prosimy mieć na uwadze następujące kryteria: