Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Kłopotliwa prawda o produkcji ropy z łupków w USA

Opublikowano 10.01.2018, 10:57
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:31

Investing.com - Opublikowany przez EIA najnowszy Short Term Energy Outlook, trafił w tym tygodniu na pierwsze strony gazet. Agencja przewiduje wzrost produkcji amerykańskiej ropy naftowej zarówno w 2018, jak i 2019 roku. Bardziej szczegółowo – Agencja ds. Energii (EIA) prognozuje, że produkcja ropy w USA w 2018 wyniesie średnio 10,3 mln b/d (co stanowi wzrost o 1 mln b/d w stosunku do roku 2017), oraz aż 10,8 mln b/d w roku 2019. Szacunki te zostały skorygowane w górę w odniesieniu do poprzednich.

EIA spodziewa się, że większość tego wzrostu będzie pochodzić z regionów "zaciśniętych skał" (łupkowych) – Permian i Nowego Meksyku. Oczekuje się też, zmniejszenia poziomu dostaw z Zatoki Meksykańskiej. Prognozy te napędzają nawet spekulacje, że OPEC może zdecydować o zakończeniu cięć produkcyjnych raczej wcześniej niż później, aby powstrzymać ten amerykański wzrost.

Istnieje jednak powód, aby sceptycznie podchodzić do tych prognoz. Podstawy tego sceptycyzmu wyjaśniono w dyskusji, którą ostatnio prowadziłam z geologiem Artem Bermanem w ramach podcastu, który współprowadzę z Ryanem Rayem w Global Energy Media. Berman jest 40-letnim weteranem branży, który krytycznie patrzy na przemysł szczelinowania hydraulicznego.

Jednym z kluczowych problemów, które mogą wpłynąć na wzrost szczelinowania w USA, jest wielkość rezerw w różnych obszarach łupkowych. Na podstawie ostatnich informacji przekazanych do SEC przez firmy z udziałami w regionach Permian, Eagle Ford i Bakken, Berman szacuje, że Permian Basin - obecnie "najgorętszy" z graczy- może zawierać tylko 3,8 mld baryłek ropy. Z kolei Eagle Ford i region Bakken w Północnej Dakocie mogą zawierać po około 5 mld baryłek.

Liczby te mogą wydawać się duże, ale w porównaniu z projektami, które ostatnio pojawiły się w innych częściach świata, są one dość minimalne. Na przykład szacuje się, że w projekt Kashagan w Kazachstanie, który niedawno rozpoczął produkcję, dostarczy około 35 mld baryłek. Prognozuje się też, że kolejny z nich - brazylijski projekt morski, obejmie od 8 do 12 mld baryłek ropy. Berman ostrzega przed wykorzystywaniem obecnych tendencji wzrostowych do długoterminowych prognoz, patrząc na obszary takie jak Perm, Eagle Ford i Bakken. Twierdzi on, że liczby dotyczące zapasów są wątpliwe, a ilość wydobywanej ropy może być nawet mniejsza od oczekiwanej.

Dalszy wzrost zależy również od sytuacji finansowej firm, które tworzą łupkowy przemysł naftowy. Berman ostrzega tych, którzy przyglądają się sytuacji, by uważali na mocno reklamowaną cenę "progu opłacalności". Według jego oceny wśród mniejszych firm zajmujących się wydobyciem ropy z łupków, zaledwie mniej niż 5, może sobie pozwolić na finansowanie swojej działalności z przewidywanego przepływu pieniędzy. Oznacza to, że większość firm nadal potrzebuje stałego napływu kapitału od inwestorów, aby kontynuować produkcję.

Dodatkowo, firmy łupkowe nie osiągają takich samych wysokich cen za ropę, jakie widzimy na giełdach. Rzadko kiedy sprzedają oni swoją ropę za cenę WTI, którą traderzy śledzą na NYMEX. Na przykład w regionie Bakken, firmy zmuszone są sprzedawać swoją ropę z rabatami na poziomie 5,50 USD lub 6,00 USD za baryłkę. Wynika to z oddalenia regionu i trudności podczas transportu ropy Bakken do rafinerii lub centrów eksportowych. Oznacza to, że gdy cena WTI kształtuje się na poziomie 63 USD za baryłkę, spółki naftowe w Bakken sprzedają swoją ropę za jedyne 57 USD za baryłkę lub mniej.

Kiedy ceny ropy spadły w 2015 roku, pojawiło się wiele emocji związanych z wykorzystaniem nowych technologii przez firmy zajmujące się szczelinowaniem, aby obniżyć koszty i kontynuować produkcję przy niższych marżach. Berman twierdzi, że technologia i inne cięcia kosztów, podejmowane przez firmy, stanowiły tylko około 10% spadku kosztów produkcji. Stwierdził on, że około 90% obniżenia kosztów produkcji, faktycznie wywodzi się z ogólnego zastoju w branży, który spowodował wśród sprzedawców - od dostawców sprzętu do firm świadczących usługi naftowe - obniżenie cen. W związku z tym, wraz ze wzrostem cen ropy, zwiększają się koszty związane z produkcją, co utrudnia uzyskanie granicy opłacalności, nie mówiąc już o zyskach.

Berman nie jest jedynym, który podnosi alarm wokół przemysłu produkcji naftowej z łupków. Niektóre z ostatnich raportów w Wall Street Journal, FUSE i Forbes poddały w wątpliwość potencjał rentowności i stopy wzrostu spółek produkujących z łupków. Berman twierdzi, że dość sceptycznie przygląda się przemysłowi szczelinowania hydraulicznego, ale nie jest jego przeciwnikiem. Ostrzega raczej przed akceptowaniem prognoz ciągłego wzrostu tej branży po cenie nominalnej.

Uwaga autora: Całą dyskusję można znaleźć jako podcast na Energy Week, tutaj lub w iTunes

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.